Minister środowiska był gościem Popołudnia z Jedynką i opowiadał o projekcie corocznych badań profilujących stosunek Polaków do środowiska. I tak okazuje się, że w większości boimy się trzech problemów dotyczących tego tematu: zanieczyszczenia powietrza (54 procent), zaśmiecenia (53%) i zanieczyszczenia wód (53%).
- Bardzo pozytywnym elementem jest to, że myślimy o ekologii w sposób pozytywny. 90% z nas uważa, że zachowania ekologiczne mają bezpośredni wpływ na jakość naszego zdrowia i życia. Mamy tez bardzo dużo do zrobienia – mówił minister Korolec.
W kwestii śmieci jest bardzo dużo do zrobienia. Badanie wykazało, że pięć procent z nas przyznaje się do palenia śmieci – robienia czegoś co na polskiej wsi jest częstym widokiem. Ludzie palą stare opony, plastik, chemikalia – i to wszystko wydostaje się do atmosfery. Minister radził, byśmy uczulali innych na ten temat, uświadamiali o zagrożeniu – a jeśli to nie pomoże, wzywali odpowiednie służby.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Sondaż wykazał, że 45% Polaków (deklaruje) segreguje śmieci, a 17% robi to sporadycznie. Czyli ci, którzy tego nie robią wcale, są w mniejszości. - To jest dobry początek – mówił minister. - Wraz z 1 lipca wchodzi tzw. rewolucja śmieciowa, czyli obowiązek przejęcia gospodarki śmieciowej przez gminy, co doprowadzi do wzrostu tego odsetka. Mam nadzieję, że będzie dochodził do 100 w bliskiej perspektywie – dodał gość Jedynki.
Minister dodał też, że „90% badanych uważa, że przyroda powinna być priorytetowym działaniem człowieka wobec środowiska naturalnego”. - W Polsce ekologia to jest przede wszystkim ochrona przyrody. Takim przykładem pierwszoplanowym jest myślenie o żubrach, niedźwiedziach, rysiach z Puszczy Białowieskiej – tłumaczył.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg