Jednym z jej głównych celów będzie podpisanie wspólnego przesłania o pojednaniu narodów - polskiego i rosyjskiego. Cyryl I zostanie w naszym kraju do niedzieli.
Ksiądz Kawecki przypomina, że przygotowania do jego wizyty trwały przynajmniej trzy lata. - To nie mogło wyskoczyć nagle, takie spotkanie historyczne - powiedział.
Jego zdaniem fakt, że doszło do tej wizyty, to w dużej mierze zasługa samego Cyryla. – To jest człowiek światły. Mówi się, że bardzo lubi Polaków, sympatyzuje z katolicyzmem - powiedział ksiądz Kawecki. - Bez takiej postawy ludzkiej, humanistycznej nie byłoby możliwości spotkania i dialogu – podkreśla gość "Popołudnia z Jedynką".
Przyznaje też, że zmienia się klimat w Rosji. - Władze widzą kryzys jednostki i rodziny. Wiedzą, że nie wszystkie problemy ekonomiczne będą rozwiązane. Nie rozwiążą tego nuklearne rakiety – powiedział ks. Kawecki.
Dlatego jego zdaniem zwrócono uwagę na duchowość i Cerkiew ma bardzo ważną rolę do odegrania.
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz
>>>Przeczytaj zapis rozmowy