Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 27.08.2012

Była minister krytykuje: Seremet zagłusza problem

- Boję się takich łatwych rozwiązań i takich krótkich konferencji, gdzie ktoś kto nie zna prawa może mieć znowu wypaczony obraz - mówiła w Jedynce Barbara Piwnik, była minister sprawiedliwości.
Barbara PiwnikBarbara PiwnikPAP/Tomasz Gzell

Prokurator Generalny Andrzej Seremet zapoznał się ze szczegółami postępowań dotyczących szefa Amber Gold. Stwierdził, że w sprawach tych prokuratura w wielu miejscach postępowała niewłaściwie. Zwrócił się do Krajowej Rady Prokuratury o odwołanie prokuratora rejonowego z prokuratury Gdańsk Wrzeszcz. Wobec innych prokuratorów wszczęte będzie postępowanie dyscyplinarne. Andrzej Seremet domaga się także zaostrzenia przepisów karnych prawa bankowego. Była minister sprawiedliwości Barbara Piwnik w "Popołudniu w Jedynce" mówiła, że te zapowiedzi prokuratora Seremeta nie załatwiają sprawy Amber Gold.

- Może jakieś osoby powinny ponieść odpowiedzialność dyscyplinarną, czy też innego rodzaju poza prokuraturą. Natomiast ja uważam, że to jest takie doraźne rozwiązanie, czy też zagłuszenie problemu. Obawiam się zmian w prawie, obawiam się obserwując to od lat, że taka ucieczka ciągle do zmiany prawa nie załatwia wielu problemów podobnie jak i tego. Moje marzenie jest takie, żeby prawo było jasne, stabilne, żeby obywatel prawo znał - podkreśla Barbara Piwnik.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

- Słucham z zainteresowaniem tego co w tej chwili mówi Prokurator Generalny na temat odpowiedzialności pewnych osób w prokuraturze, ale przecież osoby w prokuraturze nawet na tym najniższym szczeblu bez względu na to, czy to jest prokuratura rejonowa, okręgowa, nie działają w próżni, jest bardzo rozbudowany system różnego rodzaju nadzoru. Mało tego, w przypadku odmowy wszczęcia postępowania karnego jest także możliwość kontroli sądowej, więc to może znowu wywołać mylny obraz, że jedna osoba jest panem decydującym o wszystkim poza kontrolą, bo tak nie jest - zaznaczyła była minister sprawiedliwości.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

aj