Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Katarzyna Karaś 10.09.2012

"Mogą sobie mówić, że jesteśmy przybudówką PiS-u"

- Nawet mogą mówić, że jesteśmy przybudówką al-Kaidy. My już na to nie reagujemy. My robimy swoje - podkreśla szef "Solidarności" Piotr Duda.
Piotr DudaPiotr DudaPAP/Marcin Bielecki

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" zdecydowała, że weźmie udział w manifestacji pod hasłem "Obudź się Polsko", która odbędzie się 29 września w Warszawie. Głównym organizatorem marszu są zwolennicy o. Tadeusza Rydzyka (Radio Maryja), a współorganizatorem - Prawo i Sprawiedliwość.
Gość audycji "Popołudnie z Jedynką" przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda powiedział że nie boi się, że manifestacja jest odbierana jako polityczna, a głównym jej punktem stanie się ogłoszenie nazwiska kandydata na nowego premiera zaproponowanego przez Prawo i Sprawiedliwość. Wyjaśnił, że jest to demonstracja różnych środowisk.
Duda podkreślił, że w tym dniu musi zagrać "drużyna", której celem jest pokazanie jak rozwiązywać problemy Polaków i co zrobić, by rząd premiera Donalda Tuska przeszedł do historii. - Ja się tym nazwiskiem wirtualnym nie podniecam (...). Najpierw trzeba się uporać z tym rządem - dodał.

>>>Przeczytaj całą rozmowę
- Politycy koalicji mogą sobie mówić, że jesteśmy przybudówką PiS-u. My już na to nie reagujemy. My robimy swoje. Nawet mogą mówić, że jesteśmy przybudówką al-Kaidy. My robimy swoje. Psy szczekają, karawana idzie dalej - podkreślił.
Piotr Duda mówił też o działaniach, jakie "Solidarność" planuje na jesień.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska
(Jedynka, IAR, kk)