Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Emilia Iwanicka 05.10.2012

Polak bije rekord świata, a śnieg mu sprzyja

Andrzej Bargiel chce najszybciej na świecie wejść na czwarty szczyt Ziemi Lhotse. – Śnieg jest twardy jak beton, więc pogoda póki co mu sprzyja – mówi kierownik wyprawy Artur Hajzer.
HimalajeHimalajesxc.hu

Polska wyprawa na czwarty szczyt świata zbliża się do kulminacyjnego momentu. Andrzej Bargiel chce zdobyć szczyt w sumie w 16 godzin.

Kierownik wyprawy Artur Hajzer tłumaczy, że pogoda sprzyja ambitnym planom Polaka. – Śnieg jest twardy, Andrzej będzie mógł się bardzo szybko poruszać. Wieje silny wiatr, ale osłania nas ściana skalna. Niebo jest błękitne, więc warunki pogodowe są dobre. Wszyscy planujemy być na szczycie ósmego października - powiedział himalaista.

Sam Bargiel też jest dobrej myśli. - Trenowałem dużo, spędziłem kilka nocy na Kasprowym Wierchu, żeby się przyzwyczajać, na miejscu już też dużo chodziłem i jeździłem na nartach, zobaczymy czy podołam – powiedział. Bargiel trenuje też narciarstwo wysokogórskie.
Lhotse ((8516 m n..m.) to ośmiotysięcznik w środkowej części Himalajów Wysokich, na granicy Nepalu i Chin, wierzchołek niższy – Lhotse Shar liczy 8383 m n.p.m. Lhotse – z języka tybetańskiego znaczy dosłownie "Południowy Szczyt".

Dotychczasowy rekord wejścia na Lhotse to blisko 24 godziny. Co zamierza zrobić Polak jeśli pobije rekord? Słuchaj w materiale Doroty Świerczyńskiej.

ei