- Skorzystamy z przysługującego nam prawa europejskiego, bo mamy prawo zwrócić się do szefa PE i innych instytucji europejskich, jeśli miałoby to przynieść efekty - dodał gość "Popołudnia z Jedynką".
Guz narzekał na brak dialogu społecznego, jak mówił na jego jakość narzekają także przedsiębiorcy. - Klasa polityczna włączenie z przedsiębiorcami buduje prawo pod swoje potrzeby. A my chcemy osiągnąć swoje. Związki zawodowe muszą walczyć o twarde prawa ekonomiczne - podkreślił szef OPZZ.
Guz powiedział, że jest gotowy na negocjacje z odpowiedzialnym partnerem, który, jak podkreślił będzie zmieniał rzeczywistość. - Świat idzie do przodu. Nie dokonamy zmian, jeśli będą tworzone złe miejsca pracy. Chodzi o to, żeby pracownik mógł zarabiać, ale nie 2,4 zł na godzinę. Jeśli rząd nie chce z nami rozmawiać przy stole to niech wdraża nasze propozycje - dodał.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
to
>>>Zapis całej rozmowy