Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Michał Mendyk 17.05.2013

Tomasz Wolski: kamera jest pretekstem, żeby wejść do ludzi

- Film dokumentalny nie jest opowieścią, w nim prowadzona jest myśl. Ja chcę, chciałbym przynajmniej coś więcej opowiedzieć - mówi Tomasz Wolski, polski reżyser, operator i montażysta filmów dokumentalnych w jednym.
Tadeusz Rolke. Kadr z filmu Dziennik z podróżyTadeusz Rolke. Kadr z filmu "Dziennik z podróży"mat.prasowe

Ludzie są zmęczeni fikcją. Dokument spełnia chyba potrzebę nawiązania kontaktu z prawdziwym życiem, z realnością. Z Tomaszem Wolskim, jurorem trwającego festiwalu Planet + Doc Film Festival rozmawiała Magdalena Juszczyk.
Wolski jest samoukiem, nie chce być przypisany do żadnej szkoły dokumentalistów. Zaraz po zakończeniu Planete + Doc, na najstarszym polskim festiwalu filmów dokumentalnych w Krakowie pokazany zostanie "Dziennik z podróży" Piotra Stasika, przy którym Tomasz Wolski pracował jako operator i montażysta. To historia Tadeusza Rolke, który pojechał z ekipą filmową w Polskę, robić zdjęcia ludziom.

- Chyba nikt nie zrobił o nim filmu. Pan Tadeusz ma 85 lat, więc najwyższy czas, żeby się nim zająć - mówił Tadeusz Wolski w audycji "W Dwójce raźniej".
Montaż, zdjęcia dla dokumentalisty nic nowego, swój nagradzany film "Pałac", współczesny obraz Pałacu Kultury i Nauki - niezwykłego organizmu, małego miasta, stworzył sam jeden.
- To nieudana próba opowieści o tym miejscu - mówił Wolski - Pałac jest tak ogromny i tam się tyle rzeczy dzieje, że nie da rady opowiedzieć o tym w jednym filmie. (...) Można zrobić pięć zupełnie innych filmów w tym jednym miejscu.

tagi: FILM