Nowy projekt wystartuje na Pomorzu, a następnie będzie sukcesywnie uruchamiany w kolejnych województwach.
JEREMIE wykupuje udziały w małych formach
Celem Funduszu Kapitałowego JEREMIE Województwa Pomorskiego będzie inwestowanie w mikro i małe przedsiębiorstwa, zarejestrowane na terenie tego województwa, będące we wczesnej fazie rozwoju (seed) lub w fazie rozruchu (start-up).
Fundusz będzie nabywał i obejmował papiery wartościowe emitowane przez te przedsiębiorstwa, w szczególności akcje spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych oraz udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością.
JEREMI działa przez pośredników
Nowy produkt będzie wdrażany we współpracy z pośrednikami finansowymi (TFI) oraz inwestorami prywatnymi), wybranymi w drodze konkursu.
Pierwszy konkurs na pośrednika finansowego w ramach Funduszu Powierniczego JEREMIE Województwa Pomorskiego został ogłoszony 20 marca 2014 r. i potrwa do 16 maja 2014 r. (od 18 kwietnia będą przyjmowane wnioski pośredników finansowych).
Jak informuje BGK, do konkursu mogą przystąpić występując łącznie z TFI również podmioty, którym Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych powierzyło lub zamierza powierzyć zarządzanie portfelem inwestycyjnym Funduszu.
Przewiduje się możliwość wyboru jednego lub kilku pośredników finansowych w ramach Funduszu Kapitałowego w zależności od dostępnej alokacji oraz zainteresowania TFI udziałem w konkursie.
Kapitał na rozwój przedsiębiorstwa na 5 lat
Jak zapowiada Dariusz Wieloch, zastępca dyrektora Departamentu Instrumentów Inżynierii Finansowej BGK, inwestycja w wybrane przedsiębiorstwa przewidziana jest na nie więcej niż 5 lat.
Wartość jednostkowej inwestycji w MŚP będzie ograniczona do kwot w przedziale: od 0,3 mln zł do 1,5 mln zł, co jest podyktowane opłacalnością i efektywną dystrybucją tego wsparcia wśród przedsiębiorców
Ryzyko inwestycyjne będzie dzielone przez BGK, jako inwestora publicznego oraz inwestorów prywatnych zgodnie z zasadą pari passu, tzn. stosownie do liczby posiadanych certyfikatów inwestycyjnych.
BGK jako inwestor publiczny obejmie nie więcej niż 49 proc. liczby wyemitowanych przez Fundusz certyfikatów inwestycyjnych. Pozostałe min. 51 proc. certyfikatów obejmą inwestorzy prywatni.
Ponad 50 mln zł kapitału czeka na pomorskie firmy
Pula środków publicznych do wykorzystania wynosi 25 mln zł co oznacza, że przy pełnym wykorzystaniu alokacji, Fundusz Kapitałowy JEREMIE pozyska na Pomorzu ponad 51 mln zł.
Fundusz Kapitałowy JEREMIE będzie opierał się o konstrukcję Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych (FIZAN), który zgodnie z ustawą z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych będzie utworzony i zarządzany przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI).
Na przełomie lipca i sierpnia będzie już można składać wnioski do wybranego dla województwa pomorskiego TFI - informacje na ten temat pojawią się wcześniej w mediach.
BGK przewiduje sukcesywne ogłaszanie konkursów na wybór Pośredników Finansowych także w innych województwach, w których realizuje Inicjatywę JEREMIE.
Co lepsze: kapitał z akcji czy kredyt?
Jak tłumaczy Dariusz Wieloch z BGK, obydwa instrumenty mają charakter zwrotny, jednak stosowane są w innych sytuacjach biznesowych. Decyzja, która forma jest bardziej korzystna dla przedsiębiorcy, wymaga szczegółowej analizy sytuacji finansowej przedsiębiorcy, celu finansowania oraz prognoz odnoszących się do planowanego przez niego przedsięwzięcia.
Obydwa źródła wsparcia finansowego różni natomiast poziom ryzyka, jaki ponosi przedsiębiorca.
Kredyt wiąże się z zaciągnięciem długu i w przypadku niepowodzenia przedsięwzięcia, może prowadzić do utraty płynności finansowej.
Z kolei wejście kapitałowe ma wpływ na strukturę właścicielską, co z jednej strony ogranicza decyzyjność przedsiębiorcy np. w sprawach kadrowych czy strategii spółki, z drugiej jednak strony znacząco rozkłada ryzyko niepowodzenia.
Taki inwestor instytucjonalny wnosi bowiem do spółki swoją profesjonalną wiedzę, nowe procedury i znajomość zasad funkcjonowania na rynku, co umożliwia jej osiągnięcie sukcesu.
Sposób na uniknięcie comiesięcznych rat kredytu
Bieżące obciążenia przedsiębiorcy w obu przypadkach znacznie się różnią. Kredytobiorca zobowiązany jest do spłaty rat kredytowych przez cały okres kredytowania, co skutkuje jego stałym (najczęściej miesięcznym) obciążeniem.
Natomiast w przypadku wejścia kapitałowego, przedsiębiorca nie ma tego obciążenia, bowiem przez okres wsparcia nie jest narażony na cykliczne spłaty kapitału.
Coś za coś - za mniejsze ryzyko trzeba się podzielić zyskiem.
W zamian za ograniczenie ryzyka planowanych inwestycji oraz uniknięcie konieczności spłaty comiesięcznych rat kredytu, który byłby alternatywą do wejścia kapitałowego, w dniu wykupu „swoich” udziałów, przedsiębiorca powinien liczyć się z wydatkiem nieporównywalnie większym aniżeli wartość raty kredytu.
Każdy przedsiębiorca musi zatem dokonać wyboru najbardziej mu odpowiadającego źródła finansowania, uwzględniając własną skłonność do poniesienia ryzyka, aktualną sytuację kredytową oraz ekonomiczne parametry planowanych inwestycji.
Co najważniejsze, z obserwacji Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że polscy przedsiębiorcy, wbrew pojawiającym się często w mediach opiniom o wyczekiwaniu na lepsze czasy, chcą inwestować w rozwój swoich firm. Świadczy o tym duże zainteresowanie oferowanymi do tej pory formami rządowego wsparcia finansowego - z pożyczek i poręczeń kredytów BGK, wartości ok. 1,7 mld zł skorzystało do tej pory ponad 18 tysięcy przedsiębiorców.
Halina Lichocka