Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 26.09.2014

Co czwarta firma nieprawidłowo wydawała pieniądze z UE

Ponad 12 proc. właścicieli małych i średnich firm deklaruje, że w nadchodzącym okresie, nie zamierza ubiegać się o unijne granty. Powód? Liczne nieprawidłowości i konieczność zwrotów pieniędzy z poprzednich okresów.
Firma słuchacza nie może rozpocząć działalności z powodu braku numeru NIPFirma słuchacza nie może rozpocząć działalności z powodu braku numeru NIPGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Dlaczego małe i średnie firmy niechętnie korzystają z unijnego wsparcia wyjaśnia Anna Misiołek, prezes zarządu firmy Abbeys, zajmującej się europejskim doradztwem finansowym w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki (Halina Uszyńska, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Ponad połowa polskich przedsiębiorców uważa, że wejście naszego kraju do Unii Europejskiej, było pozytywnym czynnikiem wpływającym na prowadzenia działalności gospodarczej, tak wynika z raportu Instytutu Badań i Analiz OSB.

Firmy muszą zwracać dotacje

Jednocześnie wiele firm deklaruje, że już nie jest zainteresowane dotacjami. - Zakończyły się wszystkie nabory z drugiego okresu programowania. To oznacza, że nadchodzi okres intensywnych kontroli, jednocześnie wychodzi na jaw wiele nieprawidłowości w rozliczaniu tych dotacji. W takiej sytuacji kontrola wzywa do oddania pieniędzy. W większości przypadków firmy muszą zwrócić tylko część dotacji od 3 do 5 proc. – zauważa Anna Misiołek, prezes zarządu firmy Abbeys, zajmującej się europejskim doradztwem finansowym. – Na przykład, jeśli zwrot dotyczy maszyny o wartości miliona złotych zakupionej w 2013 roku, to kwota, którą należy zwrócić, jest wartością zakupu wraz z odsetkami jak za należności podatkowe, czyli około 13 proc., naliczane od momentu przelania dotacji na konto przedsiębiorcy – dodaje.

W wielu sytuacjach właściciel firmy ma 30 dni na zwrot dotacji, taka sytuacja jest przeraża dla przedsiębiorców.

Bardzo tani pieniądz

W kolejnym okresie jest jeszcze więcej pieniędzy do wzięcia. Zdaniem rozmówczyni głupotą byłoby zrezygnować z tych możliwości. - Bo jest to pieniądz najtańszy na świecie – uważa. Ale ponad 12 proc. firm nie chce się starać o te pieniądze. Jako przyczynę tej decyzji przedsiębiorcy prócz wcześniej wspomnianych powodów dodają m.in. skomplikowane procedury.

10 przykazań dla przedsiębiorców

- Gdybym była przedsiębiorcą, który coś produkuje, nigdy bym się nie obraziła na darmowe pieniądze – wyjaśnia gość. Jej zdaniem by nie mieć kłopotów wystarczy przestrzegać podstawowych zasad. - Przed kupieniem nawet ołówka, trzeba przeprowadzić zapytanie do trzech potencjalnych dostawców. To nie muszą być przetargi. Jednak wydajemy pieniądze publiczne i trzeba starać się by działać przejrzyście.

Ważne jest także by w przypadku kontroli współpracować z urzędnikami.

W ciągu 6 lat Polska ma szansę otrzymać 106 mld euro wsparcia z UE.

Halina Uszyńska, abo