Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 18.02.2016

Szałamacha o podatku od handlu: rząd "przepracowuje" projekt za 7-10 dni. Podatek nie obejmie handlu węglem?

Minister Finansów Paweł Szałamacha powiedział, że problem z kilkoma stawkami wynika z zastrzeżeń Komisji Europejskiej do stawki progresywnej.
Posłuchaj
  • Szef „Solidarności” i przewodniczący Rady Dialogu Społecznego Piotr Duda: nie będzie wspólnego stanowiska ws. podatku handlowego (IAR)
  • Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan: Rada Dialogu Społecznego powinna negatywnie zaopiniować propozycje ws. podatku od handlu (IAR)
  • Wiceminister finansów Leszek Skiba: projekt dotyczący podatku od handlu jest w fazie uzgodnień (IAR)
  • W ciągu 10 dni Ministerstwo Finansów przedstawi nowy projekt podatku handlowego, zapewnia szef resorty Paweł Szałamacha /Paweł Tokarczyk, Polskie Radio/IAR/
Czytaj także

- Projekt o podatku od handlu z 2 lutego jest w trakcie przepracowywania; jest szereg kwestii, które MF musi brać pod uwagę, np. to, że Komisja Europejska zdecydowanie negatywnie wypowiada się o stawce progresywnej - mówił minister Paweł Szałamacha na posiedzeniu RDS.

Zapowiedział, że nową wersję projektu poznamy za 7-10 dni.

Projekt miał być oceniony przez Radę Dialogu Społecznego, ta jednak nie zajęła stanowiska

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Dialogu Społecznego miała w czwartek zająć stanowisko wobec propozycji podatku od marketów. Jednak, rozpoczynając jej posiedzenie, przewodniczący Rady, Piotr Duda poinformował, że w czwartek gremium to nie ustosunkuje się formalnie do projektu, bo rozpatrujący go zespół RDS nie zajął jednolitego stanowiska w tej sprawie. Rada miała więc jedynie zapytać szefa MF Pawła Szałamachę, na ile przygotowany przez jego resort projekt ustawy w wersji z 2 lutego jest aktualny.

Projekt przewidywał dwie stawki, inne opodatkowawnie w weekendy i święta oraz kwotę wolną od podatku

Zgodnie z dotychczasową propozycją Ministerstwa Finansów, podatek miał mieć dwie zasadnicze stawki. Stawka 0,7 proc. miała obciążać przychód nieprzekraczający w danym miesiącu kwoty 300 mln zł. Stawka 1,3 proc. miała być płacona od nadwyżki przychodu ponad 300 mln zł w tym miesiącu. Inne stawki podatku od sprzedaży miały obowiązywać w soboty, niedziele i święta - 1,3 proc. (dla uzyskujących przychód poniżej 300 mln zł miesięcznie) oraz 1,9 proc. (powyżej tego progu). Obecnie projekt przewiduje kwotę wolną od podatku w wysokości 1,5 mln zł miesięcznie (18 mln rocznie).

Szałamacha zapowiada podniesienie kwoty wolnej do 18 mln zł rocznie

Szałamacha, odnosząc się do kwestii kwoty wolnej, wskazał, że dużo głosów wypowiedziało się za jej podwyższeniem powyżej 18 mln rocznie. Uznał te głosy za zrozumiałe. Nawiązał też do wątpliwości wysuwanych wobec tego, czy powinna obowiązywać osobna stawka weekendowa. Jak powiedział, być może te argumenty trzeba zważyć. Dodał zarazem, że trudno obliczyć odmienną stawkę weekendową, szczególnie w przypadku niektórych towarów.

Kłopot ze sklepami polskimi połączonymi franczyzą i e-handlem

Według niego, jeśli z kolei chodzi o kwestię franczyzy, "trzeba wziąć pod uwagę te skomplikowane modele handlu i projekt zmodyfikować". Szałamacha mówił też o opodatkowaniu sprzedaży internetowej. Przyznał, że pobieranie podatku w niektórych branżach mogłoby być trudne z uwagi na otwarty rynek europejski.

Pracodawcy krytykuja projekt

W czasie posiedzenia padło wiele krytycznych głosów pod adresem projektu w jego obecnym kształcie. Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski zwracał uwagę, że według handlowców w obecnym projekcie została zatracona pierwotna idea "podatku od hipermarketów", czyli zrównanie szans na rynku mniejszych sklepów z wielkimi sieciami.

"Solidarność" krytykuje podatek w weekendy

Jarosław Lange z "Solidarności" krytykował m.in, wprowadzenie zróżnicowanych stawek w weekendy, choć przyznał, że związek jest przeciwny handlowi w niedzielę. Wypowiedział się też za ochroną tych, którzy tworzą sieci franczyzowe. W dyskusji pojawiały się też głosy krytyki, że w projekcie jest tylko 14-dniowe vacatio legis, co spowoduje, że handel będzie miał tylko dwa tygodnie na przebudowanie systemów informatycznych.

Z podatku będzie wyłączony handel węglem?

Pojawił się również postulat objęcia wyłączeniem sprzedaży węgla - Szałamacha przyznał, że wprowadzenie tego wyłączenia w nowej wersji projektu nie jest wykluczone, tym bardziej, że list w tej sprawie otrzymał od Ministerstwa Energii.

"Karanie przedsiębiorców jest nieporozumieniem"

Przed posiedzeniem Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan po raz kolejny skrytykował projekt przygotowany przez MF. Jego zdaniem jest on sprzeczny z prawem europejskim. - Mam na myśli zarówno progresję podatkową, jak i sam charakter tego podatku - powiedział. - Jakby politycy zapomnieli, że jesteśmy na jednolitym rynku - dodał. W jego ocenie nieporozumieniem jest też "karanie przedsiębiorców, że zrzeszają się w sieciach", bo i tak handel w Polsce jest nadmiernie rozdrobniony. - Wręcz przeciwnie, to powinno być nagradzane, bo to zwiększa efektywność handlu - mówił.

Mordasewicz ocenił, że w sprawie zmian w projekcie będzie łatwiej porozumieć się z MF niż ze związkowcami, którzy z niezrozumiałych dla niego powodów popierają oni rozdrobniony handel i chcą uderzać w zagraniczne firmy handlowe. - To jest niemożliwe do zrealizowania, bo jesteśmy na jednolitym rynku europejskim - przekonywał.

Zespół w RDS nie porozumiał się co do wspólnego stanowiska ws. projektu podatku

Zespół Rady Dialogu Społecznego ds. polityki gospodarczej i rynku pracy zebrał się we wtorek i nie zajął żadnego stanowiska wobec projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, gdyż pracodawcy i przedstawiciele związków zawodowych nie porozumieli się w tej sprawie.

Zespół miał we wtorek zarekomendować swoje stanowisko w kwestii projektu całej Radzie Dialogu Społecznego.

Projekt takiego stanowiska przedstawił wtedy Mordasewicz. Nieprzyjęte stanowisko zawierało bardzo krytyczną ocenę projektu ustawy. Uznano w nim, że podatek od sprzedaży detalicznej w wersji zaproponowanej przez rząd komplikuje system podatkowy, zwiększa ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, powoduje zwiększenie barier rozwojowych, a także może być niezgodny z konstytucją i z prawem UE.

Z projektem takiego stanowiska nie zgodzili się jednak zasiadający w zespole związkowcy z Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Związkowcy przyznawali zarazem, że projekt ustawy przedstawiony przez MF im się nie podoba, choć przedstawiciel Solidarności powątpiewał, czy jest on jeszcze aktualny. Wiceminister finansów Leszek Skiba odparł, że projekt w wersji jego resortu jest w tej chwili jedynym formalnie istniejącym, choć zapewne będzie podlegał zmianom.

Prowadzący wtorkowe obrady Zespołu, prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski zaproponował w tej sytuacji, by zespół nie rekomendował RDS żadnego stanowiska, a decyzję, jak cała Rada oceni projekt, podjęło jej prezydium. Wszystkie strony się z tym zgodziły.

Rząd już w zeszłym tygodniu zapowiedział zmiany w projekcie

Jednak szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk mówił w ubiegłym tygodniu po spotkaniu z polskimi kupcami, że podatek za handel w sobotę ma być taki jak w dni powszednie, zmianie ma ulec definicja franczyzy i wzrośnie kwota wolna od podatku w przypadku wprowadzenia jednej stawki tej daniny.

Kowalczyk mówił też: "Poczekamy co najmniej do 18 lutego ze względu na to, że ten projekt został skierowany do Rady Dialogu Społecznego i czekamy na jej opinię, i po uzyskaniu jej, i uwzględnieniu tych dzisiaj uzgodnionych uwag i porozumienia, zaprezentujemy projekt najpierw zainteresowanym stronom, a nie medialnie, i jeśli będzie akceptacja, to wtedy ten projekt pójdzie do prac legislacyjnych"

Minister finansów Paweł Szałamacha o podatku od handlu:

Źródło: TVN24/x-news

IAR/PAP, awi, jk