Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 10.11.2017

Zmiany w ustawie budowlanej

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa pracuje nad tzw. ustawą inwestycyjną. Ma ona uprościć procesy związane z inwestycjami i budownictwem.
Posłuchaj
  • O tym co się zmieni w prawie budowlanym w audycji Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Według przedstawicieli branży budowlanej, choć proponowane przepisy stanowią krok w dobrą stronę, to w wielu aspektach mogą one przynieść odwrotny efekt. Ministerstwo odpowiada: konsultacje cały czas trwają i wszystko może się jeszcze zmienić.

Podział projektu budowlanego

Jeśli chodzi o plusy, to branża pozytywnie ocenia podział projektu budowlanego na 2 części: projekt inwestycyjny i projekt techniczny.

- Aktualnie składając wniosek o pozwolenie na budowę trzeba przedstawić projekt budowlany, który zawiera bardzo wiele zbędnych informacji z punktu widzenia urzędu. To ma się zmienić. Projekt inwestycyjny ma zawierać tylko kluczowe parametry inwestycji. Wszystkie szczegółowe rozwiązania techniczne dotyczące kwestii budowlanych mają zawierać się w projekcie technicznym  - mówi Jan Jarosławski, prawnik w Skanska Residential Development Poland.

Sporna liczba mieszkań

Kontrowersje wywołuje natomiast fakt, że już na etapie projektu inwestycyjnego będzie trzeba wskazać liczbę mieszkań, jaka będzie w danym budynku

- W procesie sprzedaży tych mieszkań bardzo często zdarza się, że lokale są łączone na prośbę klienta. Lokale mogą być również dzielone na mniejsze. W skutek takiego podziału może zaistnieć potrzeba uzyskania zamiennego pozwolenia na budowę w trakcie realizacji inwestycji. To jest dodatkowa praca zarówno dla urzędu, jak i dla inwestora. Pytanie, czy jest to praca potrzebna – zastanawia się gość.

Cel to wyeliminowanie patologii  

Michał Leszczyński, zastępca dyrektora Departamentu Planowania Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami w resorcie odpowiada, że tak, bo do tej pory na tym polu często dochodziło do nadużyć.

- Rozwiązanie dotyczące wskazywania liczby lokali jest związane z występującym przez lata niekontrolowanym przekształcaniem budynków jednorodzinnych w wielorodzinne. Te patologie i nieprawidłowości udało się w dużym stopniu zlikwidować ustawą o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która zmieniła zasady wydzielania lokali. Jeśli chodzi o szczegółowe rozwiązania, takie jak to, co ma się znaleźć w nowym modelu projektu budowlanego, to z pewnością w trakcie konsultacji wprowadzimy jeszcze zmiany – przyznaje rozmówca.

Co z etapowaniem inwestycji?

Ministerstwo nie wyklucza także zmian w innym kontrowersyjnym zapisie, które dotyczy etapowania inwestycji. Chodzi pozwolenia na budowę, którą podzielono na wiele części, często rozciągniętych w czasie

- Jeśli decyzja o warunkach zabudowy, którą zrealizowano w połowie, ze względu na etapowanie inwestycji, wygaśnie w terminie dwóch lat od wejścia w życie ustawy, trzeba będzie ponawiać proces planistyczny już z uwzględnieniem zmian w przepisach. Może to zaszkodzić integralności zaplanowanej inwestycji. To jest również więcej pracy dla inwestorów, bo będą musieli włożyć więcej pracy w uzyskiwanie dokumentów - wyjaśnia Jan Jarosławski.

 Zyskają na tym natomiast mieszkańcy - tak mówi Michał Leszczyński z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

- Dziś istnienie możliwość, że w ramach etapowania wykonania, realizuje się część inwestycji i to powoduje powstanie substandardowej zabudowy. Zazwyczaj ma to miejsce w przypadku decyzji o warunkach zabudowy wydanej dla bardzo dużego terenu. Na przykład nie realizuje się dróg, czy placów zabaw, które normalnie deweloper musiałby zrealizować. Rozmawialiśmy na ten temat i zastanawiamy się, ile takie pozwolenie powinno być ważne i czy nie wprowadzić jego przedłużenia. Jednak jesteśmy przekonani, że ta decyzja powinna mieć określony termin ważności – wyjaśnia.

Kolejna wersja ustawy, uwzględniająca uwagi zebrane podczas konsultacji, ma być zaprezentowana za 2-3 tygodnie. Ministerstwo liczy, że ustawa wejdzie e w życie w marcu bądź kwietniu przyszłego roku.

Błażej Prośniewski, abo