Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk mówi, że obecnie dopinane są ostatnie szczegóły mechanizmu subwencji. Zapowiada, że wkrótce zostanie też uruchomiony nabór wniosków o pomoc dla firm dużych.
Wsparcie szybko i sprawnie
O pomoc będzie można się starać w kilkunastu bankach, a sam proces wnioskowania o nią ma być prosty i szybki. Formularz będzie składał się z kilku rubryk, a wysokość subwencji będzie wyliczana automatycznie.
Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan mówi, że przedsiębiorcy z nadzieją i niecierpliwością czekają na uruchomienie tarczy finansowej, bo daje ona dostęp do środków, które mogą realnie pomóc w utrzymaniu płynności finansowej przedsiębiorstw. Wdrożenie tarczy w terminie, jego zdaniem, mogłoby poprawić nastroje w polskiej gospodarce.
"Koronaobligacje" PFR i BGK cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Kolejne miliardy złotych na walkę z wirusem
Realna pomoc państwa
Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich podkreśla, że istotną zaletą tarczy finansowej jest to, że część wsparcia dla firm będzie miała charakter bezzwrotny, dzięki czemu firmy nie będą musiały w przyszłości dźwigać pełnego ciężaru zadłużenia.
Środki na pomoc dla firm będą pochodzić z tzw. koronaobligacji. Ich emisje PFR rozpoczął wczoraj i pozyskał w ten sposób ponad 16 miliardów złotych.
PolskieRadio24.pl, Program Pierwszy Polskiego Radia, Aleksandra Tycner, md