Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 07.05.2020

Ze skutkami koronawirusa polska gospodarka radzi sobie najlepiej w UE. Ekonomista tłumaczy, dlaczego

Komisja Europejska podała najnowsze prognozy dotyczące europejskiej gospodarki, z których wynika, że wszystkie kraje Unii czeka recesja, ale Polska gospodarka poradzi sobie najlepiej z kryzysem wywołanym koronawirusem. Jakub Sawulski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyjaśniał w Programie 1 Polskiego Radia - dlaczego.
Posłuchaj
  • Jakub Sawulski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wyjaśniał w Programie 1 Polskiego Radia, dlaczego Polska radzi sobie najlepiej w Unii Europejskiej ze skutkami gospodarczymi koronawirusa. (Justyna Golonko)
Czytaj także

Prognozy Komisji Europejskie przewidują spadek PKB w Polsce na poziomie 4,3 proc.

W Polsce najniższy spadek PKB z państw UE 

– Z jednej strony oznacza to, że pierwszy raz od 30 lat będziemy mieli do czynienia z recesją w polskiej gospodarce, ale z drugiej strony na tle innych państw Unii wypadamy najlepiej, gdyż przewidywany spadek PKB w całej Unii jest prognozowany na poziomie 7,3 proc., czyli dwukrotnie większym niż w naszym kraju – komentował w Programie 1 Polskiego Radia Jakub Sawulski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

shutterstock_fabryka-1200.jpg
Tarcza finansowa. Dzięki subwencjom dla firm przybywa uratowanych miejsc pracy

Jak podkreślił, w żadnym z państw Unii Europejski spadek PKB nie będzie tak mały jak w Polsce.

Polska gospodarka dobrze przygotowana na kryzys

Pytany, z czego wynika ta prognoza, że polska gospodarka poradzi sobie najlepiej ze skutkami pandemii, ekspert odpowiedział, że wpływ na to ma kilka czynników.

- Po pierwsze, stabilność polskiej gospodarki była bardzo dobrze oceniana już przed kryzysem, co wynikało z solidnego wzrostu gospodarczego w poprzednich latach, niskiego długu publicznego, niskiego zadłużenia zagranicznego i zrównoważonego salda handlu zagranicznego - mówił gość radiowej Jedynki.

- To wszystko sprawia, że jesteśmy stosunkowo dobrze przygotowani na kryzys - podkreślił Sawulski.

W dodatku, jak dodał, w porównaniu do innych państw w Polsce mamy stosunkowo niski udział w PKB dwóch branż najbardziej dotkniętych przez epidemię. Chodzi o turystykę i gastronomię.

W Polsce spadek eksportu mniejszy niż w UE, w czym pomoże osłabienie złotego

- Trzecim korzystnym dla nas czynnikiem jest przewidywany silny eksport, który oczywiście zmaleje, ale najmniej w porównaniu z innymi krajami UE - ocenił gość.

Jak wyjaśnił, przewiduje się, że będziemy mieli "drugi najmniejszy spadek eksportu" w Unii Europejskiej, w czym pomoże nam osłabienie złotego w stosunku do innych walut.

Koronawirus najmniej uderzy w sektory, które przeniosą działalność do internetu

Gość - pytany o branże, które najmniej odczują skutki pandemii, wymienił sektory, które swoją działalność mogą przenieść do internetu.

- Już teraz widać przyspieszenie cyfryzacji w wielu branżach, wykorzystują ją np. sklepy odzieżowe - mówił ekspert.

W najgorszej sytuacji są usługi oparte na bezpośrednim kontakcie z klientem

- Gorzej ze skutkami koronawirusa radzą sobie natomiast branże, których działalność opiera się na bezpośrednim kontakcie z klientem, jak np. salony kosmetyczne czy fryzjerskie - mówił gość Polskiego Radia.

Jak dodał, trochę lepiej poradzić sobie powinien przemysł, w którym spadek produkcji w tych ostatnich najgorszych miesiącach powinien wynieść 5-10 procent, czyli zdecydowanie mniej niż w sektorach usługowych.

Co ważne, z prognoz Komisji Europejskiej wynika, że w przyszłym roku polska gospodarka odreaguje i Produkt Krajowy Brutto wzrośnie o około 4 procent.

Program 1 Polskiego Radia, Justyna Golonko, PR24, jk