– Odmrażamy gospodarkę. Wiemy, że przedsiębiorcy wciąż potrzebują naszego wsparcia, a kumulacja płatności w czerwcu negatywnie odbiłaby się na ich sytuacji finansowej. Dlatego postanowiliśmy rozłożyć płatności do końca roku – poinformował minister finansów Tadeusz Kościński.
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podatników". JPK dopiero w październiku
Zaliczki do 20 grudnia
Zgodnie z rozwiązaniami z tarczy antykryzysowej, już raz przesunięto termin płatności zaliczek na PIT-4. Płatnicy mieli przekazać kwoty pobranych w marcu i kwietniu zaliczek na podatek i pobranego podatku zryczałtowanego do 1 czerwca 2020 r. Teraz termin ten jest jeszcze dłuższy i dodatkowo obejmuje również środki pobrane od podatników w maju.
Jak wyjaśnia resort finansów, zaliczki i podatek pobrane: w marcu podlegają wpłacie do 20 sierpnia 2020 r.; w kwietniu podlegają wpłacie do 20 października 2020 r.; w maju podlegają wpłacie do 20 grudnia 2020 r.
5 mld zł na poprawę płynności finansowej
Wiceminister finansów Jan Sarnowski dodał, że ministerstwo odpowiada w ten sposób na pilne potrzeby polskich przedsiębiorców. Dzięki tej decyzji w kieszeniach przedsiębiorców zostanie w maju ok. 5 mld zł, które poprawią ich płynność finansową, a dzięki temu również bezpieczeństwo zatrudnianych przez nich pracowników.
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS, md