Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Dydliński 15.06.2020

Eksperci: elastyczna praca i duże inwestycje będą wsparciem dla przedsiębiorców

Rozwiązania antykryzysowe mają różny charakter. Początkowe miały zachować zatrudnienie, najnowsze mają uelastycznić rynek pracy, bo wielu przedsiębiorców nawet przy znacznej pomocy nie będzie w stanie podołać wyzwaniu ponoszenia znacznych obciążeń pracowniczych. Natomiast przy wychodzeniu z kryzysu kluczowe będą inwestycje. Doświadczenia wskazują na to, że tylko te największe, publiczne mogą pociągnąć za sobą resztę – oceniali w "Rządach Pieniądza" w Polskim Radiu 24 eksperci: dr Artur Bartoszewicz (SGH) i Adam Ruciński (firma BTFG).

- Należy spodziewać się ogromnego tąpnięcia na rynku pracy ale uważam, że głównym zadaniem nie jest co do zasady ochrona miejsc pracy, ale zapewnienie przetrwania jak największej części realnego biznesu. Ktoś musi odtworzyć aktywność w poszczególnych sektorach. Jeżeli przedsiębiorcy zostaną za mocno obciążeni kosztami związanymi z utrzymaniem na siłę dla nich zbędnego kosztu, jakim jest zatrzymanie części miejsc pracy, to może się to dla nich zakończyć zatrzymaniem działalności czy wręcz upadłością – argumentował dr Artur Bartoszewicz.

Według Adama Rucińskiego państwo zaczęło brać wszystko na siebie i to zwiększyło społeczne oczekiwania.

- Gesty bardzo potrzebne ze strony rządu – wspieranie polskich przedsiębiorstw, pracowników, zapewnienie, że zrobi wszystko dla ratowania miejsc pracy, co zresztą nastąpiło, bo do gospodarki wpompowano olbrzymią ilość pieniędzy, odbiły się tym, że pojawiają się dalsze oczekiwania (…). Wielu pracowników zaczęło mieć nadzieję, że przejdzie okres pandemii bez problemu (…), że nic się nie stało – mówił Adam Ruciński.

Według niego trzeba uświadomić Polakom, że rząd już bardzo dużo zrobił, przekazując ponad 80 mld zł na ratowanie gospodarki i rynku pracy, ale nie uda się doprowadzić do takiej sytuacji, jaka była w styczniu, bo to po prostu niemożliwe.

- Są takie branże, które stosunkowo łagodnie przechodzą kryzys, ale są i takie, które będą go jeszcze przechodzić długo, a sztandarowym przykładem jest branża lotnicza – przypomniał gość "Rządów Pieniądza".

Paweł Borys asdas.jpg
Z Tarczy Finansowej PFR korzystają głównie duże firmy prywatne. Taka jest struktura polskiej gospodarki

Inwestycje receptą na kryzys?

Ekonomiści odnieśli się również do dyskusji toczonej w toku kampanii prezydenckiej na temat tego, jak powinny wyglądać inwestycje, aby skutecznie wspierały wychodzenie z koronakryzysu.

- Gdy nie ma możliwości zapewnienia zleceń wzajemnych ze strony przedsiębiorstw (…), pojawiające się głosy, aby zaprzestać prowadzenia dużych inwestycji, wydają się nierozsądne i niedorzeczne. Wszystkie doświadczenia w krajach Europy i na świecie pokazują, że odbudowa rynku pracy i relacji gospodarczych jest możliwa przez realizację dużych inwestycji. Ich skala nawet powinna być zwiększana – mówił dr Artur Bartoszewicz.

Wskazał, że należy jest finansować także ze środków europejskich, skoro Unia zapowiada przeznaczenie na odbudowę Europy 750 mld euro. To także oznacza ogromne inwestycje.

- Nie dotyczą one tylko wielkich punktów zwornych w gospodarce, ale przechodzą do bezpośredniego kontaktu w regionach. Są to inwestycje włączające – dodał dr Bartoszewicz.

- Mniejsze inwestycje typu most może nie są tak spektakularne, ale interesują lokalne społeczności. Nie wolno więc ich sobie przeciwstawiać, wszystkie są ważne(…). I trzeba uważać, żeby nie nastąpił kolejny etap polaryzacji, że biedne regiony są biedniejsze a bogatsze jeszcze bogatsze – mówił Adam Ruciński.

PolskieRadio24.pl, Anna Grabowska, md