Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sławomir Dolecki 06.05.2021

"Można być dość optymistycznym". Minister finansów o rozwoju polskiej gospodarki

Pierwszy kwartał pod względem PKB będzie jeszcze relatywnie słaby z powodu dłużej obowiązujących restrykcji covidowych, lecz w kolejnych kwartałach będzie zdecydowanie lepiej - ocenił minister finansów Tadeusz Kościński, który był gościem Kongresu 590.

Szef resortu finansów podkreślił, że można być obecnie "dość optymistycznym" co do rozwoju polskiej gospodarki. Przypomniał, że ubiegły rok zakończył się zdecydowanie mniejszą recesją, niż to wcześniej prognozowano – PKB skurczył się o 2,7 proc.

Inflacja wynika z czynników zewnętrznych

1200_pieniądze_shutterstock.jpg
Oto prognozy resortu finansów dot. długu publicznego. Polska wypada lepiej niż inne kraje UE

– Myślę, że teraz pierwszy kwartał pewnie też będzie relatywnie słaby, bo ten lockdown dalej trwał, dłużej niż się spodziewaliśmy, ale myślę, że już teraz – II, III i IV kwartał to można się spodziewać, że polska gospodarka bardzo szybko będzie się rozwijać w każdej dziedzinie – powiedział szef resortu finansów.

Tadeusz Kościński, odnosząc się do rosnącej inflacji, powiedział, że wynika ona głównie z czynników zewnętrznych m.in. rosnących cen ropy, która w ciągu roku zdrożała o 40 proc. Dodał, że swój wpływ na inflację ma również – choć jak podkreślił, to jest nie najgorszy wskaźnik – wzrost o 8 proc. rok do roku wynagrodzeń.

"Paliwem dla inflacji" mogą być oszczędności

Według ministra finansów rok 2021 może się zamknąć inflacją na poziomie ok. 3,1 proc.

- W przyszłym roku będzie spadać. Około 2022 roku będzie na poziomie 2,5 proc., zgodnie z celem NBP - ocenił.

Tadeusz Kościński przyznał, że "paliwem dla inflacji" mogą być zgromadzone przez Polaków pieniądze w gotówce oraz na rachunkach, których nie można było wydać w czasie trwania obostrzeń. Podkreślił, że trzeba być uważnym, by nie stworzyć sztucznej presji inflacyjnej, która może dłużej potrwać.

PolskieRadio24.pl, PAP, DoS