Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 21.06.2021

GUS: w maju 2021 roku wzrosła produkcja. Skok był większy niż oczekiwali tego analitycy

Produkcja sprzedana przemysłu w maju 2021 roku (liczona rok do roku) wzrosła o 29,8 proc. Eksperci pytani przez GUS spodziewali się mniejszego wzrostu: +29,0 proc.  

Ale produkcja spadła o 0,8 proc. w porównaniu do do kwietnia tego roku, gdy wzrost była na poziomie +44,5 proc., co było efektem poluzowania obostrzeń sanitarnych dla całej gospodarki.


Analitycy ankietowani przez PAP  spodziewali się wzrostu produkcji w maju rdr o 29,0 proc., a mdm spadku o 1,4 proc.
Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w maju wzrosła rdr o 29,7 proc., a mdm wzrosła o 0,8 proc.

Ceny produkcji przemysłowej w maju 2021 r. wzrosły rdr o 6,5 proc., w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,8 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP Biznes ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym w maju wzrosły o 5,9 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,4 proc.

Dane GUS o przemyśle w ocenie PIE

-Przemysł będzie napędzać polską gospodarkę także w drugiej połowie roku - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), odnosząc się do poniedziałkowych danych GUS. Zdaniem ekspertów ożywienie wciąż nie dociera do branż związanych z mobilnością m.in. producentów sprzętu transportowego czy rafinerii.

-Produkcja przemysłowa zanotowała kolejny silny wzrost w maju. Wynik odzwierciedla jednak efekty bazy, które utrzymają się do końca drugiego kwartału - wskazał analityk z zespołu makroekonomii PIE Michał Gniazdowski. Według niego pomimo to przemysł "pozostanie kołem zamachowym polskiej gospodarki".

PIE zwraca uwagę, że produkcja przemysłowa wzrosła w maju nieco wyżej od mediany rynkowych prognoz (29 proc.). Najsilniej odbiła produkcja dóbr inwestycyjnych oraz trwałych dóbr konsumpcyjnych - głównie za sprawą sektora motoryzacyjnego. Wysoki wzrost aktywności utrzymali również producenci elektroniki użytkowej oraz sprzętu elektrycznego - dodano.

Zdaniem Gniazdowskiego przemysł będzie napędzać polską gospodarkę także w drugiej połowie roku - w czerwcu wzrost dalej będzie zbliżony do 20 proc. z uwagi na efekty statystyczne.

-W II kwartale 2020 r. głębokie spadki produkcji występowały w branżach odpowiadających za ok. 70 proc. obrotów przetwórstwa – obecnie obserwujemy dość systematyczny wzrost w prawie wszystkich branżach - zauważył. Zwrócił uwagę, że ożywienie wciąż nie dociera do branż związanych z mobilnością np. producentów sprzętu transportowego czy rafinerii.

 

 

PR24/PAP/IAR/sw