Komitet Stabilności Finansowej nie rozwiąże problemu Amber Gold

Jego zdaniem, wystarczy skutecznie stosować obowiązujące prawo. Od 10.00 w Ministerstwie Finansów trwa posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej. Spotkanie dotyczy działalności parabanków w Polsce. O zwołanie Komitetu zwrócił się do ministra finansów premier Donald Tusk w związku ze sprawą Amber Gold. Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową w rozmowie z IAR zwraca uwagę, że parabanków nie da się zlikwidować jedną ustawą. Bohdan Wyżnikiewicz przekonuje, że najważniejsza jest współpraca instytucji, które nadzorują system bankowy w Polsce.

Jak przyznaje Bohdan Wyżnikiewicz, sytuacja z Amber Gold pokazała, że ostrzeżenia wydawane przez Komisję Nadzoru Finansowego nie były wystarczająco słyszane.
Jeszcze przed posiedzeniem Komitetu Stabilności Finansowej, agenci ABW weszli do mieszkania Marcina i Katarzyny Plichtów oraz innych posiadanych przez nich lokali. Chcą zabezpieczyć dokumenty związane z działalnością firmy Amber Gold. Od 7:00 rano szukają dokumentacji finansowej dotyczącej m.in. zakupu i sprzedaży złota. Chodzi o faktury, rachunki, certyfikaty oraz inne dokumenty dotyczące płatności - czytamy w komunikacie ABW. Agenci pojawili się także w głównej siedzibie spółki. Amber Gold to firma działająca od 2009 roku i inwestująca w złoto. Klientów kusiła bardzo wysokim oprocentowaniem inwestycji. W tym tygodniu władze spółki ogłosił decyzję o jej likwidacji. Wcześniej klienci firmy mieli problemy z odzyskaniem pieniędzy z założonych w niej lokat. Prezes Amber Gold Marcin Plichta tłumaczy, że jest to efekt wypowiedzenia spółce przez banki umów na prowadzenie bankowych rachunków w związku z ostrzeżeniem Komisji Nadzoru Finansowego, która umieściła Amber Gold na swojej czarnej liście. Marcin Plichta zapewnia, że wszyscy klienci pieniądze odzyskają.