Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Kołodziej 11.08.2015

Wall Street traci po dewaluacji juana

Wtorkowym spadkom na Wall Street przewodziły spółki z sektorów surowcowych oraz korporacje, które dużą część sprzedaży czerpią z Chin. Ich notowaniom zaszkodziła decyzja chińskiego banku centralnego, który postanowił zdewaluować juana.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,21 proc., do 17.402,84 pkt.

S&P 500 stracił 0,96 proc. i wyniósł 2.084,07 pkt.

Nasdaq Comp. spadł o 1,27 proc. i wyniósł 5.036,79 pkt.

Bank centralny Chin obniżył we wtorek stawkę referencyjną juana o 1,9 proc., co przełożyło się na najsilniejsze jednodniowe osłabienie chińskiej waluty od ponad dwudziestu lat. Bank podał, że dewaluacja jest jednorazową decyzją i wynika ze zmiany sposobu ustalania kursu.

Dewaluacja ma pobudzić eksport

Czytaj więcej
chiny 1200.jpg
Chiny: dewaluacja juana ma pobudzić eksport

Decyzja Chin, która jest intepretowana jako próba pobudzenia silnie ostatnio spadającego eksportu z tego kraju, przełożyła się na osłabienie innych azjatyckich walut. Słabsze waluty w Azji to zła wiadomość dla eksporterów z rynków rozwiniętych. Straty notowały w poniedziałek m.in. kursy akcji tych zachodnich koncernów, które dużą część swoich przychodów zawdzięczają eksportowi.

Po decyzji chińskiego banku centralnego spadki powróciły również na rynki surowcowe, silnie traciły m.in. ceny ropy naftowej. Rynek obawia się, że słabsza chińska waluta oznacza, iż dodatkowo spadnie popyt na denominowane w dolarze surowce.

To może być początek niestabilności juana

Dewaluacja juana nie pomoże chińskiej gospodarce, może ona za to zapowiadać okres wyższej zmienności notowań chińskiej waluty niż do tej pory – uważają analitycy Goldman Sachs. - Wpływ dewaluacji na wzrost gospodarczy w Chinach będzie ograniczony. Do tego wtorkowy ruch tworzy nową niepewność, ponieważ nieoczekiwanej zmianie uległ jeden z głównych fundamentów chińskiej polityki makroekonomicznej, co może mieć negatywny wpływ na gospodarkę w krótkim terminie – napisali analitycy Goldman Sachs.

PAP, fko