Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 31.12.2016

2016: to nie był spokojny rok na światowych rynkach

Rok 2016 owocował w liczne wydarzenia, których efekty widzieliśmy na światowych rynkach.
Posłuchaj
  • Rok 2016 na światowych rynkach podsumowywali w radiowej Jedynce: Roman Przasnyski, Michał Stajniak, Andrzej Szczęśniak, dr Przemysław Kwiecień i Paweł Majtkowski (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Na  początku roku oczy wielu ekonomistów i analityków zwrócone były w stronę Chin, gdzie pojawiły się obawy o wzrost gospodarczy.

Roman Przasnyski Ten rok zaczął się od potężnych obaw o to, co będzie działo się w Chinach.

- Ten rok zaczął się od dramatycznego wydarzenia, jeżeli chodzi o sytuację na rynkach finansowych, czyli od potężnych obaw o to, co będzie działo się w Chinach. Te obawy były przyczyną tąpnięcia od razu w pierwszych tygodniach 2016 roku, na giełdach mieliśmy bardzo nerwową atmosferę. Indeksy na giełdzie amerykańskiej straciły ponad 10 proc. i było to największe złamanie, jak się okazało, w całym roku - mówi Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.

Wielka Brytania wychodzi z UE

23 czerwca Brytyjczycy zdecydowali w referendum o wystąpieniu z Unii Europejskiej.

Michał Stajniak Brexit i to, że Wielka Brytania może nie mieć dostępu do jednolitego rynku powoduje, że zagraniczni inwestorzy raczej od Wysp się odwracają.

- Bardzo dużo obaw o to, co będzie się działo z europejską polityką, o to, co będzie się działo w Wielkiej Brytanii. Natomiast jeszcze nie mamy żadnych konkretnych działań, widocznych rezultatów, oprócz bardzo słabego funta, który z kolei odbudowuje tak naprawdę perspektywy gospodarcze Wielkiej Brytanii, gdyż mamy w tym momencie zdecydowanie lepszy eksport niż w latach poprzednich. Mamy również bardzo dużą sprzedaż detaliczną w tym kraju, co również wynika z przyjazdów turystów, którzy korzystają z taniego funta i kupują tamtejsze produkty. Natomiast ten wzrost może być oczywiście ograniczony przez spadek inwestycji. Jednak sam Brexit i to, że Wielka Brytania może nie mieć dostępu do jednolitego rynku powoduje, że zagraniczni inwestorzy raczej od Wysp się odwracają - tłumaczy Michał Stajniak, analityk X-Trade Brokers.

Donald Trump 45. prezydentem USA

8 listopada Amerykanie wybrali Donalda Trampa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

- Analitycy, ekonomiści, rynki finansowe bardzo obawiały się zwycięstwa Donalda Trumpa. Właściwie nie przypuszczały, że może do takiego wydarzenia dojść. Okazało się, że to, co niemożliwe jest możliwe, ale ten szok trwał zaledwie kilka godzin i bardzo szybko został odrobiony. Tutaj też można powiedzieć, że rynki bardzo szybko sobie z tym poradziły. Jak się okazuje ze „złego” Trumpa rynki zaczęły się cieszyć, z jego deklaracji dotyczących, czy to obniżenia podatków, czy wprowadzenia pakietu inwestycji publicznych. Zaczęły dyskontować to, że gospodarka amerykańska zacznie się jednak rozwijać i będzie wielka, tak jak zapowiadał Donald Trump - mówi Roman Przasnyski.

Porozumienie krajów OPEC ws. wydobycia ropy 

30 listopada w Wiedniu państwa OPEC zdecydowały o obniżeniu wydobycia ropy naftowej o 1,2 mln baryłek dziennie.

Andrzej Szczęśniak Kraje OPEC, Rosja i inni gracze ścinają nadwyżkę ropy i to może oznaczać zupełnie nowy rynek wzrostu cen.

- Do tej pory rynek był nasycony, chociaż mniej niż w ubiegłym roku. Taka średnia nadwyżka to 2 mln baryłek, a w tym roku była ponad 1 mln baryłek. Ale była to nadwyżka, która dusiła ceny ropy. Teraz kraje OPEC, Rosja i inni gracze tę nadwyżkę ścinają i to może oznaczać zupełnie nowy rynek wzrostu cen - przewiduje Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw.

W efekcie tej decyzji na stacjach paliw już dziś płacimy nawet o kilkadziesiąt groszy więcej niż przed rokiem, a ma być jeszcze drożej.

Podwyższenie stóp procentowych w USA

14 grudnia Bank Centralny Stanów Zjednoczonych podjął decyzję o drugim od wybuchu kryzysu finansowego, podwyższeniu stóp procentowych za oceanem i zapowiedział trzy kolejne w przyszłym roku.

Przemysław Kwiecień Podwyżki stóp procentowych traktuje się jako zło konieczne.

 - Bardzo długo czekaliśmy na taki ruch ze strony amerykańskiego banku centralnego, który jest sygnałem, że jest lepiej i można gospodarce zaaplikować coś, co powszechnie nie jest dobrze postrzegane, czyli podniesienie stóp procentowych. Wiadomo, że oznacza to wyższy koszt kredytu, dla rządu oznacza to wyższy koszt finansowania deficytu, więc ogólnie rzecz biorąc, podwyżki stóp procentowych traktuje się jako zło konieczne. W momencie, kiedy gospodarka radzi sobie dobrze, to przyjmuje się, że takie wyższe stopy mają sprawić, że ona nie rozpędzi się za mocno, żeby później się nie wykoleić - komentuje doktor Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Umocnienie dolara

Paweł Majtkowski 2017 rok tutaj jakiś znaczących zmian przyniesie, jeśli chodzi o kurs dolara.

W efekcie tej decyzji wyraźnie umocniła się amerykańska waluta.

-  Bardzo mocny dolar i wydaje się, że 2017 rok tutaj jakiś znaczących zmian przyniesie, przynajmniej w pierwszej połowie - zaznacza Paweł Majtkowski, główny analityk Wolfs Private Equity.

Zdaniem analityków, na razie nic nie wskazuje, by amerykańska waluta mogła się osłabić w najbliższym czasie.

Dominik Olędzki, awi