Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 24.04.2018

Afera GetBack dotyczy 2,5 mld zł i ponad 9 tys. osób

Afera z GetBack rozrasta się do monstrualnych rozmiarów. Jak informuje KNF, wartość wyemitowanych obligacji przez spółkę wynosi 2,59 mld zł, a jej posiadaczami jest ponad 9 tys. osób. Przypomnijmy – notowania akcji spółki są zawieszone, jej prezes stracił pracę, KNF wszczyna postępowanie dotyczące informacji o płynności spółki.

Komisja Nadzoru Finansowego, która podjęła dzisiaj działania mające ustalić nieprawidłowości i pośredników przy oferowaniu obligacji przez spółkę, poinformowała, że na 31 marca 2028 r. spółka wyemitowała obligacje o łącznej wartości 2,59 mld zł, których posiadaczami było 9.242 podmiotów, w tym 9.064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

Jak czytamy dalej w komunikacie, KNF podjął działania mające na celu ustalenie zaangażowania poszczególnych instytucji finansowych w pośrednictwo oferowania obligacji wyemitowanych przez GetBack SA i ewentualnych nieprawidłowości w tym procesie.

Nierzetelne informacje i ich brak, dotyczące ryzyka płynności spółki

"Dokonane już przez UKNF ustalenia wskazują na wątpliwość co do rzetelności i jakości ujawnień dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez emitenta i jego grupę kapitałową, a także na brak ujawnień informacji istotnych dla możliwości realizacji zobowiązań finansowych emitenta" - podano.

Przypomnijmy, notowania akcji drugiej co do wielkości spółki windykacyjnej, której debiut na GPW  odbył się niecałe 10 miesięcy temu, zostały zawieszone bezterminowo po tym, gdy jej informacja o prowadzonych rozmowach o wsparciu w wykupie obliacji z PFR i bankiem PKO BP, zostały przez te instytucje zdementowane.

Zmiana prezesa, obniżka ratingu, kłopot z dostępem do finansowania płynności

W ostatni piątek pracę stracił prezes spółki, Agencja Fitch Rating obniżyła rating spółki z B+ na B-, przesuwając ją na negatywną listę obserwacyjną. Agencja jako przyczynę obniżki podaje w komunikacie kłopoty z dostępem do finansowania płynności i głębokie zmiany w zarządzie.

KNF zawiadomia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez były zarząd GetBack

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego w dniu 20 kwietnia złożył w Prokuraturze Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z komunikatem GetBack SA z 16 kwietnia br., a szef KNF wszczął postępowanie w sprawie nałożenia na GetBack kary administracyjnej - poinformowała KNF we wtorkowym komunikacie.

Komunikat informuje, że poczynione przez UKNF w ramach działań nadzorczych ustalenia w sprawie spółki windykacyjnej GetBack SA pozwoliły na podjęcie określonych kroków prawnych.

Zarzut manipulowania informacjami przez spółkę

Przede wszystkim, jak czytamy, w dniu 20 kwietnia 2018 r. UKNF złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 100 ust. 1 ustawy o ofercie publicznej (podawanie nieprawdziwych informacji w prospekcie emisyjnym lub dokumentach informacyjnych - PAP) oraz z art. 183 ust. 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (manipulacja informacjami).

Stało się to "w związku z przekazaniem do publicznej wiadomości przez osoby reprezentujące GetBack SA raportu nr 39/2018".

Tego samego dnia "przewodniczący KNF wydał postanowienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w przedmiocie nałożenia na GetBack SA kary administracyjnej".

Nastąpiło to w związku z podejrzeniem naruszenia ustawy o ofercie publicznej, "w związku ze sporządzeniem skonsolidowanego raportu kwartalnego za I kwartał roku obrotowego 2017, skonsolidowanego raportu półrocznego za I półrocze roku obrotowego 2017 oraz skonsolidowanego raportu kwartalnego za III kwartał roku obrotowego 2017".

Działania nadzorcze i ustalenia związane z podejrzeniem manipulacji podjete przez KNF

W związku z wątpliwościami dotyczącymi wiarygodności informacji opublikowanej przez Spółkę raportem nr 39/2018 z dnia 16 kwietnia 2018 r., Urząd Komisji Nadzoru Finansowego („UKNF”) podjął czynności nadzorcze. W ich ramach otrzymano wyjaśnienia zarówno od byłego prezesa Zarządu Spółki jak też PFR i Banku PKO BP SA.

W dniu 16 kwietnia 2018 r. z upoważnienia KNF skierowano do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA oraz BondSpot SA żądania zawieszenia obrotu wszystkimi instrumentami finansowymi wyemitowanymi przez GetBack SA. Zawieszenie to obowiązuje od dnia 17 kwietnia 2018 r. i ma charakter bezterminowy. W dniu 17 kwietnia 2018 r. UKNF opublikował komunikat w sprawie zawieszenia obrotu ww. instrumentami finansowymi, w którym informował inwestorów o możliwych uchybieniach w polityce informacyjnej Emitenta w zakresie jego rozmów z Bankiem oraz PFR.

Ustalenia dokonane w ramach działań nadzorczych przez UKNF wykazały, że mogą występować istotne nieprawidłowości związane z należytym wykonywaniem obowiązków informacyjnych przez Spółkę. W szczególności przeprowadzona analiza wersji wydarzeń wskazuje, że wbrew treści raportu nr 39/2018, informacja w zakresie rzekomo prowadzonych rozmów na temat finansowania nie była przedmiotem uzgodnień między Spółką a PFR i Bankiem PKO BP SA. Ponadto w świetle posiadanych informacji nie sposób stwierdzić, aby w chwili publikacji raportu Emitenta istniała podstawa do formułowania wniosku, że łączna kwota dofinansowania udzielonego przez Bank i PFR wyniesie do 250.000.000 zł. Z informacji przekazanych przez PFR oraz Bank PKO BP SA wynika, że dopiero po trzech godzinach od przekazania do publicznej wiadomości raportu nr 39/2018 Spółka złożyła formalne wnioski o finansowanie do obu wskazanych podmiotów. Jednak nawet złożenie takich wniosków nie może być utożsamiane z prowadzeniem negocjacji, o których informowała Spółka.

GetBack zajmowała się zarabianiem na wykupie wierzytelności

Przedmiotem działalności Spółki jest nabywanie pakietów wierzytelności i dochodzenie ich zapłaty na własny rachunek oraz zarządzanie zewnętrznymi portfelami wierzytelności w ramach zarządzania sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszy inwestycyjnych.

Wierzytelności pochodzą głównie z branży finansowej i telekomunikacyjnej

Jak czytamy w komunikacie KNF, nabywane portfele wierzytelności pochodzą głównie z branży finansowej (przede wszystkim nieterminowo płacone kredyty i pożyczki) oraz branży telekomunikacyjnej (nieopłacone należności za świadczone usługi telekomunikacyjne). Wierzytelności nabywane są głównie za środki finansowe pozyskane przez Spółkę z emisji obligacji i wniesione do funduszu poprzez objęcie kolejnych emisji certyfikatów inwestycyjnych.

Agresywny model biznesowy - 81 proc. aktywów finansowanych długiem (emisja obligacji)

Model biznesowy GetBack SA cechuje się wysoką agresywnością w zakresie pozyskiwania wierzytelności jak i pozyskiwania finansowania. Z raportu okresowego za III kwartał 2017 r. wynika ponadto, że relacja całkowitych zobowiązań Grupy Kapitałowej Spółki wobec jej aktywów wynosi  0,81 (tj. 81% aktywów przedsiębiorstwa jest sfinansowane długiem).

Obligacje GetBack sprzedawane jako bezpieczne przez znane Domy Maklerskie

Jak napisała "Rzeczpospolita", wcześniej brokerzy reklamowali obligacje GetBack jako bezpieczne, tak jak depozyty. Wiązali je z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym i zapewniali, że można je będzie łatwo sprzedać. Szukający alternatywy dla lokat mogli kupić papiery GetBack nawet za 1,5 mld zł - napisał dziennik. Według "Rz" w oferowanie obligacji zaangażowanych było wielu brokerów, m.in. Polski Dom Maklerski, Idea Bank, Lion's Bank i kilku mniejszych pośredników.

Tylko jedna piata obligacja emitowana w trybie prywatnym jest zabezpieczona

Gazeta dodała, że dotyczyło to np. obligacji oferowanych w trybie prywatnym, które stanowią prawie 90 proc. łącznej wartości tych papierów, na koniec września wartych łącznie 1,77 mld zł (teraz wartość ta może sięgać blisko 2 mld zł). Papiery trafiały głównie do inwestorów indywidualnych, i to na szeroką skalę – mogą być w portfelach od 5 do 30 tys. drobnych inwestorów. Jednak tylko jedna piąta wartości obligacji emitowanych w trybie prywatnym była zabezpieczona.

KNF poinformowała w komunikacie, że na dzień 31 marca 2018 r. GetBack wyemitował obligacje o łącznej wartości nominalnej 2,59 mld zł, których posiadaczami było 9.242 podmiotów, w tym 9.064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

GetBack ma pozwolenie z 2012 r. na zarządzanie sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszu sekurytyzacyjnego

GetBack SA posiada zezwolenie na zarządzanie sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszu sekurytyzacyjnego, wydane w dniu 24 września 2012 r. decyzją z upoważnienia  KNF. Według stanu na 31 grudnia 2017 r. Spółka wykonywała czynności zarządzania portfelami inwestycyjnymi 32 sekurytyzacyjnych funduszy inwestycyjnych zamkniętych (reprezentowanych przez 7 TFI) o łącznej wartości aktywów wynoszącej 5,43 mld zł oraz łącznej wartości aktywów netto wynoszącej na ten dzień 3,25 mld zł. Z raportu okresowego opublikowanego przez Spółkę (raport za III kwartał 2017 r.) wynika, że w skład ww. grupy kapitałowej wchodziło 8 sekurytyzacyjnych funduszy inwestycyjnych, których jedynymi uczestnikami były podmioty wchodzące w skład tejże grupy. Wartość aktywów i aktywów netto zgromadzonych w tych funduszach wynosiła wg. stanu na 30 września 2017 r., odpowiednio 2,20 mld zł oraz 1,38 mld zł.

Byli prezesi GetBack podtrzymują stanowisko w sprawie rozmów z PFR i PKO BP

Byli prezesi spółki windykacyjnej GetBack SA Konrad Kąkolewski i Anna Paczuska w wydanym we wtorek oświadczeniu podtrzymują stanowisko zawarte w komunikacie GetBack SA z ubiegłego poniedziałku w sprawie rozmów z Polskim Funduszem Rozwoju SA i Bankiem PKO BP.

Nie wykluczają też podjęcie kroków prawnych w celu ochrony dobrego imienia oraz wyjaśnienia okoliczności poprzedzających wydanie tamtego komunikatu.

Byli członkowie zarządu GetBack SA - prezes Konrad Kąkolewski oraz członek zarządu Anna Paczuska wydali we wtorek oświadczenie, podpisane przez ich pełnomocnika prawnego.

Zaznaczają w nim, że "pragną występować w przestrzeni publicznej korzystając ze swoich nazwisk w pełnym brzmieniu oraz wyrażają zgodę na wykorzystywanie swojego wizerunku".

Podkreślają, że podtrzymują stanowisko zawarte w komunikacie nr 39/2018 z 16 kwietnia br. dotyczącego prowadzonych rozmów z Polskim Funduszem Rozwoju SA i Bankiem PKO BP SA.

Oświadczenie informuje, że "stosowne informacje na ten temat zostały przekazane właściwym organom ochrony prawnej" i byli prezesi GetBack SA "ze spokojem oczekują na wyniki prowadzonego postępowania, pozostając jednocześnie do dyspozycji tych organów w każdym czasie".

"Zastrzegają jednocześnie podjęcie stosownych kroków prawnych w celu ochrony dobrego imienia oraz pełnego wyjaśnienia okoliczności poprzedzających wydanie przedmiotowego Komunikatu" - głosi oświadczenie.

W oświadczeniu czytamy też, że "istotnym z punktu widzenia obecnej sytuacji spółki jest zabezpieczenie interesów obligatariuszy i akcjonariuszy GetBack SA". "Pan Konrad Kąkolewski poinformował, że przed jego odwołaniem realizował plan ustabilizowania sytuacji spółki. W tym kontekście warto wskazać, iż były prowadzone intensywne rozmowy ze strategicznymi inwestorami w celu dokapitalizowania spółki".

Oświadczenie informuje też, że "Konrad Kąkolewski czuje się w dalszym ciągu odpowiedzialny za sytuację spółki, licząc na pozytywny scenariusz dalszych zamierzeń obecnego Zarządu i Rady Nadzorczej". Zdaniem byłego prezesa "Rada Nadzorcza reprezentująca akcjonariuszy ma swój własny plan rozwiązania sytuacji".

NRG, komunikat KNF, IAR, PAP, jk