Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Borys 02.02.2012

Dostali od szefa 15 mln dolarów (wideo)

Najhojniejszy szef świata. Sprzedał firmę, ale jeszcze przed odejściem wypłacił swoim pracownikom 15 mln dolarów premii z prywatnych pieniędzy!
Najhojniejszy szef świata. Sprzedał firmę, ale jeszcze przed odejściem wypłacił swoim pracownikom 15 mln dolarów premii z prywatnych pieniędzyNajhojniejszy szef świata. Sprzedał firmę, ale jeszcze przed odejściem wypłacił swoim pracownikom 15 mln dolarów premii z prywatnych pieniędzy!zrzut z ekranu

- Nie mogłem uwierzyć – mówi jeden z pracowników.

Jednak 79-letni Ken Grenda, szef jednej z największych firm transportowych w Australii, nie ma wątpliwości, że ludzie są najważniejsi.

- Biznes jest tylko tak dobry jak ludzie, którzy dla ciebie pracują, a nasi ludzie są fantastyczni. Dlatego chcemy to docenić. Wielu ludzi pracuje u nas już drugie pokolenie, mamy nawet człowieka, który jest u nas już od 52 lat – tłumaczy Grenda.

Firma Granda działa od 66 lat. Zarządza nią cała rodzina: Ken Grenda wraz z dwoma synami. Zbudowali biznes od zera. Obecnie jest to jedna z największych firm transportowych w Australii, jej wartość wynosi 400 mln dolarów. Właśnie za tyle hojny szef sprzedaje swoje dziecko nowym właścicielom. Na pożegnanie postanowił podziękować 1800 swoim pracownikom. Średnio każdy dostał 8,5 tys. dolarów, jednak byli też tacy, którzy na swoim koncie odkryli dodatkowe 30 tys. dolarów.