Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 24.04.2012

Rostowski o dyscyplinie finansowej

Jeszcze w tym roku deficyt budżetowy instytucji państwowych spadnie poniżej 3 procent PKB.
Jacek RostowskiJacek Rostowskimf.gov.pl
Posłuchaj
  • Minister finansów Jacek Rostowski (IAR)
  • Minister finansów Jacek Rostowski (IAR) 2
  • Minister finansów Jacek Rostowski (IAR) 1
  • Minister finansów Jacek Rostowski (IAR) 3
Czytaj także

Poinformował o tym minister finansów Jacek Rostowski. Chodzi o tak zwany deficyt "general goverment", czyli zadłużenie instytucji rządu i samorządu.

Tak optymistyczna prognoza wynika - jak tłumaczył na konferencji prasowej minister Rostowski - z danych Eurostatu. Mówią one, że przy sprzyjających warunkach w 2012 roku relacja długu publicznego do PKB spadnie poniżej 50 procent.
Zgodnie z danymi Eurostatu deficyt sektora finansów publicznych wyniósł w 2011 roku 5,1 procent PKB. Oznacza to - jak tłumaczył minister Rostowski - że deficyt jest o ponad 7 miliardów złotych niższy niż zakładało wcześniej ministerstwo. Niższy deficyt to zasługa między innymi mniejszych wydatków z budżetu państwa.
W trakcie konferencji Rostowski poinformował też, że zgodnie z aktualizacją programu konwergencji, w tym roku państwowy dług publiczny względem PKB ma wynieść 50,5 procent, w przyszłym 49,2 procent, za dwa lata 47,6 procent a w 2015 47,2 procent. Prognozy te minister Rostowski określił jako konserwatywne.
Minister odniósł się też do rosnącej inflacji. W marcu wyniosła ona 3,9 procent rok do roku, a w porównaniu z lutym 2011 o 0,5 procent. Rostowski powiedział, że rosnąca inflacja nie jest sama w sobie zagrożeniem dla finansów publicznych. Zgodził się jednak, że ewentualna podwyżka inflacji byłaby zła z punktu widzenia przeciętnego obywatela. Dodał od razu, że nie widzi obecnie przesłanek, żeby cele inflacyjne podnosić. Ostatnio pojawiły się spekulacje, że NBP będzie chciał podnieść inflację cel inflacyjny do 4 procent. W marcu wyniosła ona 3,9 procent liczona rok do roku.
Szef resortu finansów pytany był też o perspektywy przystąpienia naszego kraju do strefy euro. Minister nie krył, że obecnie wspólna, unijna waluta ma poważne problemy strukturalne. Zdaniem ministra trzeba jeszcze wiele zrobić, żeby było w strefie bezpiecznie, a co za tym idzie, żeby Polska mogła do niej wejść.
Jacek Rostowski dodał, że co prawda stabilność unijnej waluty jest lepsza niż 3-4 miesiące temu, ale i tak daleko jeszcze "do ideału". Dlatego też zdaniem Rostowskiego do czasu znacznej poprawy nie powinno się wprowadzać naszego kraju do strefy euro.