W kiepskich nastrojach są także osoby spłacające kredyty w walutach obcych, bo pomimo podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, wartość złotego spadła do poziomu z początku roku - mówi analityk domu maklerskiego Noble Securities Łukasz Wróbel. Ekspert wyjaśnia, że stopy procentowe wpływają na rynek w dłuższym czasie, natomiast w nerwowych sytuacjach, jak obecnie, przeważa myślenie krótkookresowe.
Inwestorzy coraz bardziej obawiają się wyjścia Grecji ze strefy euro, a także wskazują, że dotychczasowa pomoc finansowa dla Aten została źle wykorzystana. Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki wskazuje, że pieniądze unijne trafiały między innymi na dotacje dla Greków wymieniających stare samochody na nowe, czy na zakupy sprzętu wojskowego.
Główne indeksy na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych tracą po południu około 2 procent, na ponad 2-procentowym minusie są indeksy we Frankfurcie i w Paryżu.
Złoty traci na wartości. Na rynku międzybankowym euro kosztuje 4 złote 30 groszy, dolar 3 złote i 35 groszy, a frank szwajcarski 3 złote i 58 groszy.