- Znajdujemy się w punkcie przesilenia - powiedział Soros, który uważa, że władze mają trzy miesiące na poprawę swych błędów i odwrócenie obecnych negatywnych trendów.
Podczas konferencji Festiwal Ekonomii w mieście Trento we Włoszech Soros sugerował, że dla europejskiej gospodarki mogą nadejść gorsze czasy.
Niemcy nie dadzą rady
- Rynki będą dalej żądać więcej, a władze nie będą w stanie spełnić tych żądań - ostrzegł Soros, występując w sobotę na konferencji ekonomicznej we włoskim Trento.
Zaznaczył, że mówiąc o władzach ma na myśli przede wszystkim rząd Niemiec i Bundesbank, gdyż bez wsparcia Niemiec nic się nie da zrobić.
Zdaniem Sorosa w ciągu trzech miesięcy gospodarka Niemiec osłabnie i wówczas Angeli Merkel będzie jeszcze trudniej skłonić niemiecką opinię publiczną do zaakceptowania dodatkowych zobowiązań wobec Europy. Wystąpienie miliardera zamieszczono w niedzielę na jego stronie internetowej, dał staremu kontynentowi właśnie trzymiesięczne okno.
Poza tym, zdaniem Sorosa, europejscy liderzy nie rozumieją natury obecnego kryzysu i stosują niewłaściwe rozwiązania. Jego zdaniem Europa powinna skupić się nie na oszczędnościach, jak obecnie, a na pobudzaniu wzrostu gospodarczego.
Grecja zostanie
Nawiązując do Grecji, Soros wyraził przekonanie, że jest wystarczająco przestraszona perspektywą wykluczenia z UE, by zapewnić niewielką przewagę miejsc w parlamencie koalicji, gotowej do wdrożenia w życie umowy z UE, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i wierzycielami bankowymi. Wybory w Grecji odbędą się 17 czerwca.