Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 29.05.2020

Resort energetyki Białorusi: nie mamy długu wobec Rosji za gaz

- Białoruś płaci za gaz zgodnie z umowami – zapewniło w piątek ministerstwo energetyki Białorusi. Wcześniej rosyjski Gazprom oświadczył, że Mińsk jest mu winien 166 mln dolarów za gaz. W tle jest spór Rosji i Białorusi o ceny rosyjskiego gazu.

ku12.jpg
Analityk: Rosja chce przywiązać Białoruś na stałe, by nie stracić jej jak Ukrainy. Szereg specraportów o tym jest na biurku Putina

"Białoruś nie ma długu za gaz ziemny importowany z Rosji” – poinformowała służba prasowa ministerstwa energetyki, cytowana przez agencję BiełTA.

Według resortu „obecnie pomiędzy podmiotami gospodarczymi istnieją rozbieżności dotyczące ceny gazu, w zależności od jego kaloryczności”.

Prezes rosyjskiego Gazpromu Aleksiej Miller oświadczył wcześniej w piątek, że przedsiębiorstwo to jest gotowe do negocjacji w sprawie ceny gazu z Białorusią, gdy ta spłaci dług w wysokości 166 mln dolarów.

Białorusini płacą za gaz więcej niż Niemcy

Mińsk płaci obecnie za rosyjski gaz 127 dol. za 1 tys. m sześc. Jest to cena wyższa niż płacą np. Niemcy. Ceny gazu na światowych rynkach osiągnęły rekordowo niski poziom w związku z kryzysem i pandemią koronawirusa.

W środę maja odbyły się rozmowy premierów Białorusi i Rosji, w trakcie których poruszono m.in. kwestię ceny gazu.

Władze Białorusi, w tym prezydent Alaksandr Łukaszenka, wielokrotnie wskazywały, że cena gazu z Rosji jest za wysoka, zwłaszcza na tle obniżających się cen światowych. Łukaszenka wskazywał m.in., że 75 lat po zakończeniu II wojny światowej Białoruś płaci za rosyjski gaz więcej niż Niemcy.

Mińsk rocznie importuje z Rosji ok. 20 mld m3 gazu.

Właścicielem sieci przesyłowych na terytorium Białorusi jest firma córka rosyjskiego Gazpromu – Biełtransgaz.


Justyna Prus (PAP) / IAR / agkm