Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 01.10.2013

Podwyżki na Białorusi: rośnie kwota bazowa, a więc drożeją mandaty, grzywny i rozwody

Białorusinów czekają od 1 października kolejne podwyżki. Drożeje m.in. transport miejski. O jedną trzecią wzrasta kwota bazowa, na podstawie której oblicza się grzywny, opłaty za zawarcie związku małżeńskiego czy miejsce w domu studenckim.
Podwyżki na Białorusi: rośnie kwota bazowa, a więc drożeją mandaty, grzywny i rozwodyWłodzimierz Pac, Polskie Radio

Transport miejski w Mińsku drożeje o jedną czwartą, autobusowy transport podmiejski - niemal o jedną trzecią, a papierosy - prawie o 5 procent.Mimo tych podwyżek bilety komunikacji miejskiej czy papierosy będą nadal stosunkowo tanie.

Rośnie kwota bazowa

Na Białorusi wzrasta też o 30 procent tak zwana ”kwota bazowa” (jednostka bazowa). Jest to wielkość, na której podstawie wylicza się wiele urzędowych opłat. Wraz z jej wzrostem niemal o jedną trzecią zwiększą się mandaty, zasądzane kary pieniężne, miejsca w akademikach i nawet zaświadczenia o zawarciu związku małżeńskiego czy rozwodach. Podniesienie kwoty bazowej spowoduje też m.in. wzrost czynszu za mieszkanie. Jej wysokość wzrosła ze 100 do 130 tys. rubli (44 zł).

Ile kosztują bilety na Białorusi?
O 25 proc. - do 2500 rubli białoruskich (85 gr) - podrożał we wtorek przejazd transportem publicznym w Mińsku. W innych miastach trzeba odtąd zapłacić za bilet autobusowy 1700-2200 rubli (58-75 gr). Podniesienie cen uzasadniono wzrostem cen benzyny.
Cena biletu nadal jest na Białorusi niższa od kosztów przejazdu. Jak powiedział minister transportu Anatol Siwak, aby w pełni je pokryć, podróżni musieliby płacić - według danych sprzed 4 miesięcy - 6 tys. rubli (2 zł). Zaznaczył jednak, że władze Białorusi prowadzą "politykę orientowaną socjalnie".
Od wtorku o 30 proc. drożeje także przejazd komunikacją podmiejską.

Drożeją także o 3,5-4,8 proc. niektóre marki zagranicznych papierosów, które - podobnie jak transport - są na Białorusi znacznie tańsze niż w Polsce czy na Litwie. Przykładowo kenty będą odtąd kosztować 13,5-14 tys. rubli (4,6-4,7 zł), a richmondy 21-22 tys. (7,2-7,5 zł).

Inflacja
Według danych głównego urzędu statystycznego Biełstat inflacja wyniosła na Białorusi w ciągu pierwszych 8 miesięcy roku 8,2 proc. W całym 2012 roku osiągnęła 21,8 proc., a rząd zapowiadał na ten rok obniżenie jej do 12 proc.
W 2011 roku Białoruś przeszła najpoważniejszy kryzys finansowy od dojścia do władzy Aleksandra Łukaszenki w 1994 roku. Inflacja roczna wyniosła 108,7 proc., a władze zmuszone były przeprowadzić znaczące dewaluacje, które obniżyły kurs rubla o 187,3 proc. w skali roku.

Drogie prezenty

Portal internetowy TUT.by zwraca uwagę, że wzrost ”kwoty bazowej” ucieszy natomiast lekarzy i nauczycieli. Teraz legalnie będą mogli przyjmować droższe prezenty. Zgodnie z białoruskim prawem, lekarze i nauczyciele mogą otrzymywać prezenty o wartości nie przekraczającej 5  "kwot bazowych”. Dotychczas była to równowartość pół miliona rubli, czyli 200 złotych. Od początku października mogą dostawać prezenty już o wartości 650 tysięcy rubli, czyli niemal 250 złotych.

IAR/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl