Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Beata Krowicka 14.05.2014

Słucham: Wolność - "Moja i twoja nadzieja"

Ta piosenka jak żadna inna potrafi zjednoczyć Polaków. "Moja i twoja nadzieja" wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z powodzią stulecia, która nawiedziła kraj w 1997 roku. Ale przede wszystkim jest ona pięknym utworem o miłości.
19.07.1997 odbył się koncert Twoja i moja nadzieja na rzecz powodzian. Podczas 12-godzinnej imprezy na estradzie wystąpiło 30 polskich wykonawców i zespołów. Piosenkarze i prezenterzy telewizyjni wspólnie wykonali piosenkę Twoja i moja nadzieja19.07.1997 odbył się koncert "Twoja i moja nadzieja" na rzecz powodzian. Podczas 12-godzinnej imprezy na estradzie wystąpiło 30 polskich wykonawców i zespołów. Piosenkarze i prezenterzy telewizyjni wspólnie wykonali piosenkę "Twoja i moja nadzieja"PAP/CAF-Przemek Wierzchowski

Utwór grupy Hey, powszechnie kojarzony z akcją zbiórki pieniędzy na rzecz powodzian, powstał tak naprawdę w innym, równie szczytnym celu.

- Pierwsza wersja, nagrana wraz z Edytą Bartosiewicz, przygotowana była na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - mówi Tomasz Żąda, dziennikarz Trójki. Swoje pierwsze wielkie wykonanie utwór miał na drugim finale WOŚP.

"Słucham: Wolność" - tu znajdziesz wszystkie odcinki cyklu Jana Niebudka>>>

- Powiedzieliśmy, że oczywiście zrobimy taką piosenkę. Ja od razu poszedłem gdzieś z gitarą, zamknąłem się, zacząłem szukać odpowiednich akordów. Próbowałem również napisać tekst, ale pisałem go zbyt dosłownie - wspomina Piotr Banach z Hey. - Pisałem o pomaganiu dzieciom, o mamach. To wszystko było zbyt wprost, w związku z tym nie miało mocy. Kiedy Kaśka Nosowska przyniosła już ten właściwy tekst o pomaganiu, ale o pomaganiu miłości, która jest czymś najważniejszym, wiadomo było, że to jest właśnie to - dodaje.

Szalony koncert Hey w Trójce. Zobacz wideo!>>>

Piosenka doczekała się wielu wersji. Hey nagrał ją m.in. z Andrzejem Kraińskim, liderem zespołu Kobranocka. Była też wersja koncertowa wykonana przez zespół Hey wraz z Ryśkiem Riedlem.

- Był to specjalny koncert dla programu "Luz" z cyklu "Wojna z trzema schodami". To takie integracyjne koncerty, gdzie byli zapraszani ludzie niepełnosprawni na wózkach. Oni byli tam najważniejsi. I właśnie podczas jednego z koncertów w Bydgoszczy Rysiek Riedel wyszedł na scenę i spontanicznie ten utwór zaśpiewał - wspomina Tomasz Żąda.

Jednak najbardziej znana "Moja i twoja nadzieja" stała się jako utwór śpiewany, by pomóc powodzianom. Tę wersję nagrano latem 1997 roku, gdy południową Polskę zalała gigantyczna fala.

Pieśni niepokornych - serwis specjalny Polskiego Radia >>>

- To robiło jeszcze większe wrażenie na muzykach i na artystach z tego względu, że wszyscy wróciliśmy z festiwalu w Opolu, gdzie się świetnie bawiliśmy, gdzie były świetne koncerty. Nagle dowiadujemy się, że amfiteatr opolski, w którym jeszcze parę dni temu świętowaliśmy razem, że ten amfiteatr nie istnieje, jest zalany - mówi Tomasz Żąda.

Potrzebny był hymn, który zjednoczy całą Polskę w niesieniu pomocy.

- Ten pomysł padł ze strony Andrzeja Puczyńskiego, prezesa wytwórni, ale też prezesa ZPAV-u, żeby zrobić taką akcję, gdzie piosenka "Moja i twoja byłaby" cegiełką kupowaną na rzecz ofiar powodzi - wyjaśnia Piotr Banach. Zespół zgodził się przekazać tantiemy na rzecz ofiar kataklizmu.

W nagraniu specjalnej wersji utworu, oprócz Kasi Nosowskiej i Edyty Bartosiewicz udział wzięli m.in. Maryla Rodowicz, Czesław Niemen i Grzegorz Markowski.

- Piosenka "Moja i twoja nadzieja" jest tzw. evergreenem. Piosenką, która ma zagwarantowane wieczne życie. Ciągle ją można usłyszeć i w stacjach radiowych, i przy ogniskach. Dla wielu ludzi kojarzy się tylko i wyłącznie z powodzią, ale myślę, że to było tak dawno, że już trochę to się zatarło. Po tych wszystkich latach to po prostu pozostała fajna piosenka o miłości - mówi Piotr Banach.

Na cykl "Słucham: Wolność" zapraszamy od poniedziałku do piątku o godz. 9.20. Zakończy się on specjalnym podsumowaniem 4 czerwca, czyli dokładnie w 25. rocznicę rozpoczęcia historycznych wyborów.

bk/mp