Bohater audycji "Historia pewnej płyty" nie mógł nawet przypuszczać, jak na jego późniejszej karierze muzycznej zaważą lata dzieciństwa. Chodzi o znajomość Andrzeja "Kobry" Kraińskiego z Jackiem Bryndalem. Muzycy poznali się w pierwszej klasie szkoły podstawowej. - On stał się później znany jako "Szybki Kazik”, a także jako "Atrakcyjny Kazimierz” - wyjaśnia gość Trójki.
Spotkanie z Grzegorzem Brzozowiczem, dziennikarzem, a w latach osiemdziesiątych szefem warszawskiego klubu "Riviera Remont” także miało istotne znaczenie dla zespołu "Kobry". - Na festiwal "Poza kontrolą”, który organizowałem w klubie, Andrzej przyjechał z zespołem kompletnie anonimowym - wspomina Brzozowicz. - I gdyby nie ja, co muszę podkreślić, na pewno na tym festiwalu by nie wystąpili na głównej scenie - wspomina dziennikarz.
Sprawdź, o jakich albumach mówiliśmy dotąd w "Historii pewnej płyty" >>>
Kobranocka wystąpiła w koncercie gwiazd i odniosła absolutny triumf. - Na scenę wyszedł wtedy "Kobra”, były gitarzysta "Republiki” Sławek Ciesielski i Bryndal - wymienia Brzozowicz i dodaje, że zespól zagrał tak radośnie, tak żywiołowo i spontanicznie, że publiczność od razu to podchwyciła.
Muzyka >>> Posłuchaj na moje.polskieradio.pl
Zespół Kobranocka rozpoczął działalność w 1985 roku. Wcześniej Kraiński współtworzył grupę Nowo Mowa. Cechą charakterystyczną tekstów "Kobranocki” - pisanych zwykle przez Andrzeja Michorzewskiego, psychiatrę z zawodu, który zanim zaczął pisać opiekował się zdrowiem muzyków - jest ich abstrakcyjna metaforyka.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. Historię powstawania debiutanckiej płyty zespołu Kobranocka - "Sztuka jest skarpetką kulawego” przedstawili: Andrzej "Kobra" Kraiński, lider zespołu, dziennikarz Trójki Marek Niedźwiecki i Grzegorz Brzozowicz, dziennikarz, a w latach osiemdziesiątych szef warszawskiego klubu "Riviera Remont”.
"Historii pewnej płyty" można słuchać w każdą sobotę między 18.00 a 19.00. Audycję przygotował Tomasz Żąda.
(ah, ei)