Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Michał Czyżewski 21.12.2013

Czartoryscy lubili robić zdjęcia

- Fotografia była pasją mojej babki Jadwigi Czartoryskiej. Zdawała sobie sprawę, że zdjęcia to ważne świadectwo historyczne - mówiła w Dwójce Barbara Caillot-Dubus, współautorka książki "Adam i Jadwiga Czartoryscy. Fotografie i wspomnienia".
Pałac Czartoryskich w PuławachPałac Czartoryskich w PuławachZdzisław KalinowskiWikimedia/CC
Posłuchaj
  • Polska arystokracja w PRL i dziś. Opowiadają Barbara Caillot-Dubus, Marcin Brzeziński oraz Izabella Czartoryska-Caillot (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Czytaj także

W "Rozmowach po zmroku" rozmawialiśmy o najnowszych dziejach rodzin Czartoryskich i Stadnickich. Gośćmi Witolda Malesy byli Barbara Caillot-Dubus i Marcin Brzeziński, autorzy książki o Adamie i Jadwidze Czartoryskich, oraz Izabella Czartoryska-Caillot. Rozmawialiśmy o zwyczajach i tradycjach słynnych rodów arystokratycznych, a także o ich życiu w PRL i w czasach obecnych.

Wydana w tym roku książka "Adam i Jadwiga Czartoryscy. Fotografie i wspomnienia" to opowieść o losach rodu Czartoryskich na tle wydarzeń XX w., uporządkowana przez wnuczkę Adama i Jadwigi Czartoryskich Barbarę Caillot-Dubus i historyka Marcina Brzezińskiego. Współautorka książki powiedziała, że inspiracją do jej powstania były fotografie, które oglądała wspólnie ze swoją babką, Jadwigą Czartoryską. Okazało się, że w rodzinie Czartoryskich chętnie robiono zdjęcia; w ich archiwum jest ich kilka tysięcy. Negatywy zdeponowano w Muzeum Czartoryskich. Udało się im przetrwać wszystkie historyczne katastrofy XX w.

- Wydaje mi się, że gdy następują kataklizmy dziejowe, ludzie ratują przede wszystkim dokumenty, czyli swoją tożsamość, oraz pamięć, czyli np. fotografie - powiedział Marcin Brzeziński. - Mogą bowiem już nie zobaczyć miejsc, z których uciekają. Stąd właśnie bierze się postawa, by zapis swojego życia utrwalony na fotografiach ocalić- dodał.

Marcin Brzeziński zajmuje się dziejami polskich rodów arystokratycznych, ponieważ interesuje go historia postrzegana przez biografię osób, które tę historię tworzą. - Trzy lata temu wspólnie z Barbarą Caillot-Dubus zorganizowałem dwie wystawy, które były prezentowane przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie - opowiadał historyk. - Barbara zaproponowała, byśmy wspólnie spróbowali opracować zbiór fotografii, dokumentów i wspomnień, które pozostały po jej dziadkach Czartoryskich. Opowieść, którą była zawarta w tych materiałach, zafascynowała mnie. Chciałem więc tę fascynację przekazać innym. Tak powstała ta książka - mówił.

Zapraszamy do wysłuchania audycji prowadzonej przez Witolda Malesę.

mc