foto: mat. promocyjne
W latach 70. i 80. można było mówić w Polsce o modzie na malucha. – To była moda na nowoczesność. Dobrze widziane było mieć ładne mieszkanie w bloku z wielkiej płyty i małego fiata – stwierdził autor książki Przemysław Semczuk. Dziennikarz motoryzacyjny Stanisław Szelichowski dodał, "że im więcej się tym samochodem jeździło, tym człowiek bardziej się do niego przyzwyczajał".
Semczuk zauważył, że fiat 126p "zdobył sobie czołowe miejsce w popkulturze" i natychmiast pojawił się w filmach. – Ten samochód nie przechodził właściwie żadnego castingu. (…) On musiał być samochodem, którym jeździ bohater – powiedział.
Kiedy w 2000 roku, po 28 latach produkcji, z linii w Bielsku zjechał ostatni maluch, zamknął się pewien rozdział polskiej motoryzacji. Nie oznacza to jednak, że zakończyła się historia małego fiata. – Jest mnóstwo osób, które zaczęły kupować te samochody, naprawiać je, odrestaurowywać (…) Jest to pewien renesans i ten samochód przetrwa – podsumował autor biografii malucha.
***
Tytuł audycji: Spotkania po zmroku
Prowadził: Dawid Dziedziczak
Goście: Przemysław Semczuk (autor książki "Maluch. Biografia"), Stanisław Szelichowski (dziennikarz motoryzacyjny)
Data emisji: 10.12.2014
Godzina emisji: 21.30
iwo/bch