Dwójka
Michał Czyżewski
30.12.2014
Rubęsy, Pikasy, Wangogi, czyli terapia polskich kompleksów
– Chodziło o to, by się uśmiechnąć i przekłuć balon zadęcia towarzyszącego wystawom we Wrocławiu – mówił Tomasz Broda, autor wystawy "Od Rubęsa do Pikasa".
Tomasz Broda i jego "Frida Kalo". We Wrocławiu artysta prezentuje swoje wersje słynnych arcydziełmateriały promocyjne
Posłuchaj
-
Rubęsy, Pikasy i Wangogi we Wrocławiu. Z Tomaszem Brodą rozmawia Grzegorz Chojnowski (Wybieram Dwójkę)
Czytaj także
Zaszpanuj Rubęsem, a będzie pięknie, Dodaj Fridę Kalo i zrób wielkie halo!
Dorzuć dwa Wangogi i cztery Direry,
Zobacz sobie w gogle, jak wyglądał Brojgel,
Zapodaj Wandajka, a dostaniesz lajka,
Na poprawę ego weź rzeźbę Dalego,
Ukryj w bucie słomę - najlepiej Bejkonem,
Skombinuj Pikasa, a znajdzie się kasa.
Świat arcydzieł żąda - kto widział, ten trąba.
Tak Tomasz Broda zaprasza na swoją wystawę w Muzeum Współczesnym Wrocław. – W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bardzo mocno wypromowanymi i kosztownymi wystawami, obliczonymi na promocję Wrocławia jako ważnej światowej metropolii. Żartuję sobie trochę z tego nadęcia, udawadniania za wszelką cenę, że jesteśmy światowi – tłumaczył genezę swojego pomysłu.
Artyście chodzi o to, by nie budować tożsamości na podstawie nagłaśnianych wydarzeń. – Naszą tożsamością jest Wrocław. Tutaj powinniśmy szukać tego, czym możemy się wypromować – mówił. – Tymczasem lekką ręką wydajemy miliony na kupowanie gotowego produktu – dodał, widząc w tej praktyce dowód polskiego prowincjonalizmu.
***
Przygotował: Grzegorz Chojnowski
Goście: Tomasz Broda
Data emisji: 30.12.2014
Godzina emisji: 16.15
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
muzeumwspolczesne.pl/mc/jp