Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Michał Czyżewski 07.12.2013

To nie bieda jest przyczyną afrykańskiej imigracji

- Imigracja z krajów Afryki Północnej nie jest ucieczką najbiedniejszych, lecz w dużej części dotyczy wykształconej klasy średniej - mówił w Dwójce Stefano Liberti, włoski dziennikarz i reporter, autor książki "Na południe od Lampedusy".
Fragment okładki Na południe od Lampedusy Stefano Libertiego Fragment okładki "Na południe od Lampedusy" Stefano Libertiegomat.prasowe/Wydawnictwo Czarne

/

Pierwsze zdanie dziennikarskiego dzieła Libertiego brzmi: "niniejsza książka jest owocem obsesji". - Zajmując się zjawiskiem imigracji, spotykałem się z ludźmi z Algierii i z Libii - opowiadał autor w "Świecie młodych". - Starałem się poznać ich historie, dowiedzieć się, co się z nimi stało, jakie było ich życie. Z każdym kolejnym spotkaniem odczuwałem coraz większą potrzebę jak najgłębszego poznania tematu. Tak zaczęła się moja obsesja. Dlatego odbyłem kilka podróży do tego regionu, gdzie spotkałem wielu imigrantów, z którymi się zaprzyjaźniłem - wyznał.
- Ta książka jest także pewnego rodzaju procesem - mówił Stefano Liberti. - Na początku mojej pięcioletniej podróży miałem dość dużo wiedzy na temat imigracji. W ciągu tych lat okazało się jednak, że muszę tę wiedzę zrewidować. Zdałem sobie sprawę, że mój pogląd jako europejskiego dziennikarza na temat imigracji z krajów Afryki Północnej jest zupełnie inny od tego, jak to zjawisko widzą mieszkańcy tego regionu - powiedział.
Stefano Liberti zwrócił uwagę, że istnieje wiele stereotypów dotyczących tej imigracji, a najbardziej rozpowszechnionym z nich jest ten, który głosi, że spowodowana jest ona biedą tamtych krajów. - Tymczasem spotkałem wielu ludzi, którzy byli świetnie wykształceni, mieli stopnie naukowe, a do wyjazdu zmuszały ich okoliczności polityczne bądź wojny - mówił. - Niektórzy nie mogli też znaleźć zatrudnienia odpowiadającego ich wykształceniu. Nie była to zatem imigracja najbiedniejszych, lecz imigracja klasy średniej, która udawała się do Europy z najróżniejszych powodów - dodał.

Audycję prowadziła Katarzyna Nowak.

Tragedia u wybrzeży Lampedusy - czytaj więcej