Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 30.03.2010

Nieletni sprawcy - SD

Sąd kieruje się tym, by sprawcę wychować...

W tym tygodniu przyglądamy się nieletnim sprawcom. Podstawowa zasada jest taka, że do ukończenia 17 roku życia, nawet w przypadku popełnienia czynu karalnego, odpowiada się przed sądem rodzinnym, ale i od tej zasady są wyjątki. Jacek Prusinowski:

Południowo-wschodnie granice Warszawy, Falenica. Za wysokim blaszanym płotem znajduje się żeńskie schronisko dla nieletnich i zakład poprawczy. Dyrektorem placówki od lat jest Romuald Sadowski. Zmieniają się jego podopieczne, niestety zmieniają się też czyny, których się dopuściły.

Romuald Sadowski: - Przed 20-30 laty były to głównie złodziejki, takich było ponad 80%; w tej chwili za kradzieże jest około 30%. Głównie są tu za przestępstwa agresywne.

Bywa, że właśnie ta agresja prowadzi do najgorszego, do zbrodni. Wtedy nieletni odpowiada przed wymiarem sprawiedliwości tak samo jak dorosły.

Romuald Sadowski: - Rozbój, gwałt, zabójstwo – któreś z tych bądź wszystkie na raz. Wtedy to w przedziale 15-17 lat wchodzi już kodeks karny.

Iwona Cynowska – psycholog, psychoterapeutka: - Do karania mi daleko, jestem za resocjalizacją tzw. miękką. W sprawie sądzenia, w wyjątkowych przypadkach, nieletnich jak dorosłych – popieram obowiązujące rozwiązania. Kiedyś jeszcze powiedziałabym, że należy ich sądzić jako młodocianych, bo jeszcze nie wiedzą co czynią. W tej chwili uważam, że tak drastyczne przypadki, jak zabójstwo, powinny być karane jako osób dorosłych.

Tylko i wyłącznie po to, aby młodzi przestępcy przestali czuć się bezkarni.

- Za kradzież, za demoralizację, narkotyki – miałam dużo spraw przedtem, wszystkie były odroczone.

Iwona Cynowska: - Tak naprawdę to czują się bezkarni.

Jakich konsekwencji może spodziewać się nieletni, który trafia przed sąd powszechny.

Romuald Sadowski: - Może być na równo zastosowany środek opiekuńczo-wychowawczy, który będzie działać do 18 roku życia, może być zastosowany poprawczy, który będzie działać do 21 lat, a może już pójść do więzienia i odpowiadać na równi z dorosłymi, ileś lat w tym więzieniu przebywać.

Nie może jednak usłyszeć wyroku – dożywocie, za czyn popełniony przed ukończeniem 18 roku życia. To nie jedyny przejaw uprzywilejowanej pozycji nieletnich, nawet w przypadku ponoszenia przez nich odpowiedzialności karnej.

Katarzyna Naszczyńska – sędzia z Ministerstwa Sprawiedliwości: - Ustawodawca przewiduje tutaj ograniczenia co do wymiaru kary. Sąd może zastosować także nadzwyczajne złagodzenie kary. Sąd kieruje się tym, by sprawcę wychować.

W tym, jak się niemal powszechnie uznaje, więzienie bardzo rzadko bywa pomocne.