Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 18.05.2010

Sytuacja ofiary przestępstwa po zakończeniu postępowania sądowego - SD

Na naszej antenie trwa kampania "Poznaj swoje prawa. Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc".


W tym tygodniu pod hasłem: Ofiara wychodzi z sądu i co dalej? Co w sytuacji, kiedy nawet skazanie jej oprawcy nie sprawia, że czuje się bezpieczna? Odpowiedzi na te pytania szukał Jacek Prusinowski.

Zemsta. Jak czytamy w Słowniku Języka Polskiego to odwet za zło, za doznaną krzywdę. Jak pokazuje życie, zemsta bywa też odwetem za sprawiedliwy wyrok, kiedy sprawca czyjegoś nieszczęścia wychodzi na wolność po odbyciu zasłużonej kary i chce by jego ofiara znowu cierpiała. To nie zdarza się często.

Dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka: - Taki sprawca narażony jest na łatwą identyfikację. To musiałoby świadczyć albo o wielkiej determinacji albo o jakiejś formie niepoczytalności. Jest na tyle agresywny, że ryzykuje swoim bezpieczeństwem i pozbawieniem wolności ewentualnie.

Jednak sytuacje takie mają miejsce, szczególnie w przypadku przestępstw popełnianych w rodzinie.

Urszula Nowakowska z Centrum Praw Kobiet: - Ci sprawcy odgrywają się później na swojej ofierze, próbują eskalować przemoc i nierzadko w takich sytuacjach dochodzi do takiej eskalacji przemocy, która może zakończyć się zabójstwem.

Żeby zapobiec najgorszemu można skorzystać z policyjnej ochrony, kierując odpowiedni wniosek do komendanta wojewódzkiego policji. Jednak trudno przewidzieć jego szanse na powodzenie, trudno też powiedzieć jaki zakres może mieć przydzielona ochrona.

Aspirant Małgorzata Gołaszewska z KG Policji: - Zarówno tryb udzielania ochrony, procedury są objęte tajemnicą.

Kiedy sprawca popełnionego przestępstwa grozi swojej ofierze, ta może udać się do prokuratury z zawiadomieniem o kolejnym przestępstwie, jakim są groźby karalne. By jednak mieć większe szanse powodzenia warto pamiętać o jednym.

Aspirant Małgorzata Gołaszewska: - Zawsze warto zadbać o zbieranie materiału dowodowego, warto nagrywać takie rozmowy, unikać rozmów z ewentualnym prześladowcą w cztery oczy, tylko w obecności świadków, którzy potem mogą potwierdzić np. groźby karalne.

Nawet najlepsze prawo nie zastąpi ostrożności i zdrowego rozsądku.

Dariusz Wojnar z Naczelnej Rady Adwokackiej: - Nie możemy mieć takiej nadziei, że prawo rozwiąże wszystkie nasze problemy, bo prawo może ingerować w nasze życie, ale problemy musimy rozwiązywać sami.

Łatwiej to robić posiadając przynajmniej podstawową wiedzę o naszych prawach.