Utwór śpiewali Grażyna Łobaszewska i Piotr Schulz. - Ja zacząłem tego słuchać i zrozumiałem, że tak czasami jest w życiu, że się na coś oczekuje wielkiego, a potem to nie jest takie wielkie - wspomina gość radiowej Jedynki. Mariusz Szczygieł podkreśla, że Jacek Cygan w tekście zastosował metodę zaskoczenia, którą on obecnie powiela. - Ja teraz każdy swój tekst, czy to jest o Czechach, czy o Polakach, (...) jakikolwiek swój reportaż, piszę w taki sposób, że staram się tak dozować ten materiał, żeby każdy tekst czytało się jak kryminał - mówi. - Staram się tak dozować, jak striptizerka dozuje swoje wdzięki. Najpierw jest jedna rękawiczka, potem druga, potem bluzeczka, aż w końcu dochodzimy do sedna - precyzuje. Zwraca uwagę, że właśnie ta piosenka jest przez Jacka Cygana napisana taką metodą.
Mariusz Szczygieł, jako chłopiec mieszkał w Złotoryi i podkochiwał się w piosenkarce Lidii Stanisławskiej. Zachwycał się również Maanamem. Nawet oszukał kolegów w liceum, że osobiście poznał Korę Jackowską. - Moją wyobraźnię kształtowała Kora Jackowska - przyznaje. Owszem, poznał piosenkarkę, ale jak miał 22 lata i był już dziennikarzem.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
A dla kogo Mariusz Szczygieł napisał tekst piosenki i czy utwór został nagrany?
Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Zbigniew Krajewski.
(ag/pp)
Na listę głosujemy na stronie www.ppr1. polskieradio .pl . Propozycje do listy można zgłaszać też sms-owo pod numer 71151 , poprzedzając swój typ skrótem PPR1.