Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 11.10.2014

SuperSTARcie. Najazd rodziny Adamsów i pierwsze rozstanie z uczestnikiem

Mieczysławowi Szcześniakowi wyrósł ogon, Wojciech Mann miał wizje, a poważny tenor zaczął pomiatać kobietami... To tylko niektóre z efektów musicalowej odsłony telewizyjnego show. W kolejnym odcinku, którego przewodnim tematem będzie hip-hop, nie zobaczymy już Kasi Wilk.
Tomasz Titus Pukacki na scenie SuperSTARcia. Jego Deszczowa piosenka zachwyciła jurorówTomasz "Titus" Pukacki na scenie SuperSTARcia. Jego "Deszczowa piosenka" zachwyciła jurorówTVP2
Galeria Posłuchaj
  • Małgorzata Kościelniak podsumowuje drugi odcinek "SuperSTARcia" (Sobota z radiową Jedynką)
  • Wojciech Kępczyński, jeden z jurorów "SuperSTARcia", ocenia drugi odcinek programu (Sobota z radiową Jedynką)
  • Monika Borzym dzieli się wrażeniami po drugim odcinku "SuperSTARcia" (Sobota z radiową Jedynką)
Czytaj także

Wokalistka odpadła po zliczeniu sms-owych głosów z dwóch pierwszych odcinków nowego show telewizyjnej Dwójki, którego partnerem jest Program Pierwszy Polskiego Radia. - To nic nie zmienia. I tak wkrótce wrócę z moją trzecią płytą - zapowiedziała Kasia Wilk.

SuperSTARcie z Radiową Jedynką: wywiady, galerie, relacje >>>

Wynik zaskoczył tym bardziej, że Wilk zebrała bardzo dobre opinie jurorów po tym, jak wykonała utwór "Move" z filmu "Dream girls". Ale niespodzianek musicalowy wieczór z SuperSTARciem dostarczył nam znacznie więcej! Dzięki pytaniom słuchaczy przesłanym na adres superstracie@polskieradio.pl - poznaliśmy kilka nowych faktów z prywatnego życia gwiazd...

Dominacja zimnych drani

W swoim żywiole w tym odcinku była Natasza Urbańska. Wyśpiewała przebój  z oscarowego filmu "Slumdog. Milioner z ulicy" tak, że jurorka Kasia Zielińska optowała za badaniem, które by dowiodło domieszki hinduskiej krwi u wokalistki.

Dotychczasowa twórczość tenora Adama Sobierajskiego także dawała mu przewagę nad pozostałymi uczestnikami - z opery wszak dość blisko do teatru muzycznego. Aby jednak wykonać  "El Tango de Roxanne" z musicalu " Moulin Rouge" wszystko musiał postawić na głowie. Ekspresyjna choreografia wymagała bowiem - jak sam to określił - rzucania kobietą. Śpiewak wykonał zadanie z oporami pozostawiając niedosyt. Zdaniem Wojciecha Manna zdecydowanie "za mało pomiatał".

Karpiel-Bułecka w za krótkich spodniach?! To tylko w SuperSTARciu. Rozśpiewany Stanisław podczas prób z choreografką z wrażenia wyskoczył z butów, ale na scenie, jak przystało na prawdziwego "Zimnego drania", czarował raczej kamery niż piękne panie. Nie zniechęciło to jego fanek, które licznie słały sms-y pozwalając kontynuować przygodę w programie.

Wywiady i muzyka na kanale Polskiego Radia na YouTube >>>

Stanisław
Stanisław Karpiel Bułecka w piosence z musicalu "Pieśniarz Warszawy". Fot. TVP2

Z kamerą wśród zwierząt

Wątków przyrodniczych w musicalach nie brakuje, z czego skorzystał m.in. Mieczysław Szcześniak. W tygodniu poprzedzającym występ na żywo ćwiczył nie tylko wykonanie "Memory" z musicalu "Koty", ale także oswajał się z... kocurzym ogonem! Było warto, nowe wcielenie soulowego wokalisty połączyło w zachwycie wszystkich jurorów oraz telewidzów, których głosy wyniosły go na pierwsze miejsce drugiego odcinka show.

Wokalistka jazzowa Monika Borzym podczas prób twierdziła, że z aktorstwem jest na bakier, ale na scenie, wcielając się w Pocahontas sprawiła, że publiczność oczami wyobraźni biegła "leśnych duktów szlakiem" i nikt nie miał ochoty wyć jak "wilk w księżycową noc".

Zupełnie inne skojarzenia wzbudził występ Titusa, który wykonał tytułowy utwór z musicalu "Deszczowa piosenka". - To połączenie "Deszczowej piosenki" z "Rodziną Adamsów" - ekscytował się juror Wojciech Kępczyński. Mann poszedł jeszcze dalej - w wokaliście Acid Drinkers zobaczył Edwarda Nożycorękiego.

I czy takie wcielenia da się pogodzić z łagodnym perkusistą przygrywającym na weselach? Chyba tak, bo właśnie o dwóch takich występach Tomasz Pukacki opowiedział Małgorzacie Kościelniak w telewizyjnym studiu Radiowej Jedynki. Nasi słuchacze zadali muzykowi jeszcze jedno pytanie: Co musiałoby się stać, żeby ściął włosy? - Nic, same wypadną! - odparował bez zastanowienia. Ciekawe czy podobnym luzem Titus będzie się odznaczał w odcinku hip-hopowym...

Nie tylko Broadway

O romantyczne chwile w programie zadbała Reni Jusis, która wyśpiewała "Kto tak ładnie kradnie" z polskiego musicalu "Hallo Szpicbródka". Piosenkę z tekstem Agnieszki Osieckiej i muzyką Zbigniewa Krajewskiego pochwalili zgodnie wszyscy jurorzy. Podobnie jak żywiołowy występ Ramony Rey, która wykonując "Gimme, gimme, gimme" przybrała zdecydowanie radośniejszy wyraz twarzy, gdy na scenę wkroczyli tancerze płci męskiej. Jej interpretacja zasłużyła na gromkie " Mamma Mia!". Okrzykom nie było końca także podczas występu Rafała Brzozowskiego, który jako "Skrzypek na dachu" marzył o bogactwie i ochoczo nucił " jaba dyby dyby dajdu dajdu dajdu dadu daj, cały dzień bym biddy biddy bam, gdybym ja był wielki pan". Czyżby było to jednoczesne przygotowanie do kolejnego odcinka...?

O tym, kto polegnie na hip-hopie przekonamy się w najbliższy piątek. Jurorem-specjalistą tego odcinka będzie raperka WdoWA, czyli Małgorzata Jaworska. Piosenki, które za tydzień wykonają uczestnicy SuperSTARcia od poniedziałku słuchać będzie można na naszej antenie, a gwiazdy programu zagoszczą w studiu "Muzycznej Jedynki". I nie zapominajcie o pytaniach do artystów - swoją ciekawość zaspokoicie tylko pisząc na superstracie@polskieradio.pl.

(asz,tj)