Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 09.11.2014

Marian Opania: śpiewam wyłącznie repertuar ludzi poszarpanych wewnętrznie

- Lubię takich twórców, są mi bliscy, bo i ja taki jestem. Ja nie jestem ten miły, uśmiechnięty Marian Opania. W środku drzemie diabelny charakter - mówi aktor.
Marian Opania podczas Przeglądu Piosenki AktorskiejMarian Opania podczas Przeglądu Piosenki AktorskiejPAP/Adam Hawałej
Posłuchaj
  • Marian Opania: Okudżawa, Brassens, Conte to są ludzie mi bliscy (Leniwa niedziela/Jedynka)
Czytaj także

Kiedy jako młody aktor usłyszał z ust uwielbianego prof. Bardiniego: "panie Marianie, pan powinien pójść do opery" pomyślał, że to szyderstwo. Trzeba jednak pamiętać, że jako aktor Marian Opania debiutował w wieku 18 lat u Andrzeja Wajdy, a śpiewał już jako 4-latek! - Grałem też na gitarze, głównie przeboje Elvisa Presleya, Neila Sedaki. Nazywano mnie nawet polskim Paulem Anką - opowiada gość Jedynki.

Po latach przerwy Mariana Opanię na nowo dla piosenki odkrył Wojciech Młynarski. Aktor wykonywał piosenki z repertuaru Jacquesa Brela, Mariana Hemara czy Włodzimierza Wysockiego, ale największe wyzwanie ma dopiero przed sobą. - Przygotowuję ogromne przedsięwzięcie muzyczne zatytułowane "Cohen - Nohavica" - zapowiada.

W czym Marian Opania upatruje różnicy między sztuką dzisiejszą, a tą z lat jego młodości i dlaczego swoje role komediowe uważa za pomyłkę, dowiesz się słuchając nagrania audycji.

***

Prowadziła: Maria Szabłowska
Gość: Marian Opania
Tytuł audycji: Leniwa niedziela
Data emisji: 9.11.2014
Godzina emisji: 10.00 - 15.00

(asz, ei)