Pod koniec listopada w Śmiglu już po raz trzeci odbyły się zmagania o Ignysiowy Laur. To zawody, w których mierzą się głównie młodzi dudziarze i skrzypkowie. Rosnąca popularność tego konkursu to m.in. efekt wieloletniej pracy Edwarda Ignysia, nauczyciela z Kościana, który po przejściu na emeryturę postanowił poświęcić się muzyce ludowej.
- Najpierw się wziąłem do wykonywania tych dud. Zrobiłem ich pięć par, a potem szukałem młodzieży zakochanej w muzyce ludowej - opowiadał Edward Ignyś na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu w roku 1986. - Takich uczniów mogłem znaleźć tylko u ludzi wiejskich, którzy to czują i tę tradycję podtrzymują. Oni widzą od swoich rodziców jak się postępuje w zespołach, jak się gra - tłumaczył.
Edward Ignyś sam pochodził z muzykującej rodziny. Na dudach, tradycyjnym wielkopolskim instrumencie, grali jego dziadek i ojciec. Dzięki tacie muzyk zadebiutował na weselu jako skrzypek w wieku zaledwie 13 lat.
- Wszystkie utwory po dziadku i ojcu zapisuje w nutach. Wszystkie melodie piosenki, które zasłyszałem mam zeszytach - opowiadał.
Edward Ignyś żył w latach 1916 - 2004. Wychował wielu dudziarzy. Jego wspomnień wysłuchaliśmy w archiwalnym nagraniu Marii Baliszewskiej.
bch