Dwójka
Jacek Puciato
07.10.2014
Dżihadyści u bram Turcji
Bojownicy Państwa Islamskiego oblegają Kobane – trzecie co do wielkości kurdyjskie miasto w Syrii, położone kilka kilometrów od tureckiej granicy. Czy dżihadyści zaatakują Turcję?
Flaga Państwa Islamskiego na wzgórzu nieopodal Kobane
PAP/EPA/SEDAT SUNA
Posłuchaj
-
O dramatycznej sytuacji na granicy turecko-syryjskiej z dr hab. Agatą Nalborczyk-Skowron rozmawia Michał Żakowski (Puls świata/Dwójka)
Czytaj także
Ajn al-Arab, inaczej Kobane, jest atakowane od połowy września przez islamistów dysponujących moździerzami, ciężką artylerią i czołgami.
>>>Czarne flagi nad Kobane. "Miasto wkrótce upadnie"<<<
O dramatycznej sytuacji na granicy turecko-syryjskiej mówiła w Dwójce dr hab. Agata Nalborczyk-Skowron, arabistka z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak podkreślała w rozmowie z Michałem Żakowskim, ważnym pytaniem, które pojawia się w kontekście bitwy o Ajn al-Arab, jest to o postawę Turków. Doskonale wyposażona armia turecka stoi tuż po drugiej stronie granicy, nie reaguje, chociaż prezydent Erdogan oznajmił, że czas użyć sił lądowych. Czy przystąpienie Turcji do ofensywy jest możliwe? A jeśli tak: czy miałoby się to odbyć na terenie Syrii?
Więcej w audycji z cyklu "Puls świata".
jp/mm