USA rzuca rękawicę Chinom. "Jeśli nie teraz, to kiedy"

Amerykańskie giełdy zanotowały potężne spadki. To reakcja na wymianę ciosów między USA i Chinami w czymś, co zaczyna przypominać wojnę handlową. Najpierw Amerykanie określili około 1300 produktów chińskich, na które zostaną nałożone cła w wysokości 25%. Następnie Chiny odpowiedziały takim samym cłem na ponad sto produktów z USA. Zdaniem Piotra Bodyła Szymali to efekt ogłoszonego przez Chiny programu "Made in China 2025", w wyniku którego kraj ten chce rozwinąć dziesięć gałęzi gospodarczych. - Amerykanie zauważyli, że Chińczycy nie tylko doprowadzili do dużych dysproporcji w handlu, ale czerpią bez żadnych ograniczeń z ich własności intelektualnej i w nieuczciwy sposób budują potęgę technologiczną w Chinach.

Gość "Pulsu świata" omawiał czym w tej rozgrywce mogą zagrozić sobie oba państwa, ale też zwrócił uwagę na sytuację Unii Europejskiej w kontekście starcia obu mocarstw.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Dariusz Rosiak

Gość: Piotr Bodył Szymala (prawnik, analityk gospodarczy)

Data emisji: 5.04.2018

Godzina emisji: 17.45

bch/mko