Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Ludwika Mastalerz 17.04.2011

Zakochana modliszka

Operę "Turandot" - największe dzieło Giacomo Pucciniego - można odczytywać jako niezgodę na łatwe przydzielanie ról w miłosnym związku.
Fragment plakatu Turandot w Teatrze Wielkim-Operze NarodowejFragment plakatu "Turandot" w Teatrze Wielkim-Operze Narodowejźr. www.teatrwielki.pl
Posłuchaj
  • Wokół premiery "Turandot" w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej
Czytaj także

Uważana z najlepsze dzieło Giacomo Pucciniego opera "Turandot" zajmuje w jego twórczości miejsce szczególne. Jego męscy bohaterowie, którym nadawał cechy własnego charakteru, zazwyczaj zakochiwali się w kobietach łagodnych i całkowicie im oddanych. Dopiero w swym ostatnim, niedokończonym przed śmiercią dziele (zrobił to za niego Franco Alfano) zdecydował się wykreować zupełnie inną postać. Turandot to prawdziwa kobieta-modliszka.

Okrutna księżniczka mści się za krzywdy zadane męską ręką, które spotkały niegdyś jej babkę. Od świata i mężczyzn odgradza się grubym pancerzem, wyzbyła się wszystkiego, co piękne i delikatne. Turandot prowadzi ze swoimi konkurentami okrutna grę – zadaje im trzy zagadki, a tych, którzy nie znają odpowiedzi, uśmierca. W zagadkach zdradza część siebie, mówi o nadziei, jaką żywi, namiętności, z jaką się zmaga, i o lodzie, który w sobie nosi i marzy, aby ktoś go rozpuścił. Zakochany w niej Kalaf zdobędzie ją i doprowadzi do pewnej transformacji. Ale zanim do tego dojdzie, będzie musiał stoczyć walkę z samym sobą.

Reżyser Mariusz Treliński przekonuje jednak, że nie jest to bajka, w której wszystko złe dobrze się skończy. Istotą opery Pucciniego jest walka, która toczy się między bohaterami – to wojna płci i osobowości. Można "Turandot" czytać także bardziej metaforycznie – jako opowieść o walce animy z animusem toczonej wewnątrz każdego z nas, a także o konfrontacji egoizmu z oddaniem, do której dochodzi w każdym miłosnym związku. - Miłość, która jest rezygnacją z samego siebie, przezwyciężeniem siebie, jest zaprzestaniem walki. Miłość w końcu jest całkowitym skierowaniem się na drugą osobę. W momencie, gdy oddajemy się, zapominając o sobie, tak naprawdę wygrywamy wszystko. I tego nas uczy Turandot – mówił reżyser.

W "Wybieram Dwójkę" z reżyserem Mariuszem Trelińskim, Francescą Patanè, odtwórczynią głównej roli, oraz innymi twórcami opery rozmawiała Beata Stylińska.

Premiera odbędzie się 17 kwietnia w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej. Program Drugi Polskiego Radia objął to wydarzenie swoim patronatem.

Aby wysłuchać rozmów, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

(Lm)