Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Krzysztof Komarnicki 01.01.2012

Polskie demony z Sandomierza

Okazuje się, że miasto to może być nie tylko tłem ciepłej i chętnie oglądanej opowieści o pewnym księdzu. W Sandomierzu wydarzają się tajemnicze morderstwa, u których źródeł leżą, jak się zdaje, polskie grzechy główne…
Fragment okładki książki Zygmunta Miłoszewskiego Ziarno prawdy, wyd. W.A.B.Fragment okładki książki Zygmunta Miłoszewskiego "Ziarno prawdy", wyd. W.A.B.mat. prasowe

Prokurator Teodor Szacki miał wszystko. Mądrą żonę, wspaniałą córkę, sławę legendarnego śledczego Warszawy. I zmienił wszystko. Zamiast gwiazdy stołecznego wymiaru sprawiedliwości – odtrącony i budzący nieufność obcy w prowincjonalnym mieście. Zamiast rodziny – samotność. Zamiast miłości – seks. Zamiast bliskości – chłód przedwiośnia. Nie ma nic i nikogo. I dopiero bulwersująca zbrodnia wyrywa go z marazmu.

Zbrodnia ta miała miejsce w Sandomierzu, wiosną 2009 roku. W obcej i nieprzyjaznej rzeczywistości rozgoryczony Szacki musi prowadzić śledztwo w sprawie tego dziwacznego morderstwa: ofiara to sandomierska działaczka społeczna, kobieta szanowana i ceniona, o nieskazitelnej reputacji. Zmasakrowane ciało odnaleziono, tuż po Wielkanocy, pod murami dawnej synagogi, na miejscu starego żydowskiego cmentarza. Nieopodal leżał nóż używany przy rytualnym żydowskim uboju zwierząt…

W Dwójkowej audycji z cyklu "Tygodnik literacki – suplement" rozmawialiśmy o kolejnej części kryminalnego cyklu powieściowego Zygmunta Miłoszewskiego "Ziarno prawdy" – opowieści o Teodorze Szackim i jego sandomierskim dochodzeniu.

Rozmówcy Małgorzaty Szymankiewicz – Magdalena Miecznicka i Piotr Kofta – podkreślali trudności, jakie piętrzą się przez autorem kryminału, którego akcja dzieje się, właśnie, w nie za dużym mieście. – Jak na to niełatwe zadanie: kryminał małomiasteczkowy, z konsekwencjami, że w tym mieście wszyscy się obrażą (co nastąpiło!) – autor z tego wybrnął – mówił Piotr Kofta, nie kryjąc jednak swoich zastrzeżeń do książki. – Powieść ta bardziej podoba mi się jako kryminał niż jako powieść obyczajowa, bo jest dość stereotypowa – przyznawał gość Dwójki. W konwencję, miejscami zbyt oczywistą, wpisuje się i kreacja głównego bohatera (męski bohater z kryzysem wieku średniego), i małomiasteczkowa mentalność z katalogiem polskich grzechów głównych (od antysemityzmu poczynając).

Dlaczego Sandomierz jest za mały na kryminał, w czym przejawia się retroformuła kryminalna "Ziarna prawdy", co intryguje, a co irytuje w najnowszej powieści Miłoszewskiego – między innymi o tym w rozmowie, do której wysłuchania zapraszamy.

Zygmunt
Zygmunt Miłoszewski. Fot. Wikipedia/MMMarciNNN, lic. CC

Zygmunt Miłoszewski (rocznik 1976) - prozaik, autor scenariuszy, publicysta. Debiutował w 2004 roku na łamach "Polityki" opowiadaniem "Historia portfela", potem wydał powieść grozy "Domofon" (W.A.B. 2005) i baśń dla dzieci "Góry Żmijowe" (W.A.B. 2006, przekład ukraiński w 2010).

Najbardziej znana powieść Zygmunta Miłoszewskiego "Uwikłanie" (W.A.B. 2007) została uhonorowana Nagrodą Wielkiego Kalibru na V Festiwalu Kryminału. W 2010 roku ukazała się w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, gdzie przyjęto ją entuzjastycznie, w przygotowaniu edycja w Czechach, Chorwacji, i Rosji. Na motywach "Uwikłania" powstał film w reżyserii Jacka Bromskiego (w rolach głównych Marek Bukowski i Maja Ostaszewska).