- Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że mięsień Roberta nie jest naderwany, a jedynie naciągnięty. Dobra wiadomość jest zatem taka, że uraz nie jest poważny. Gorsza, że wciąż jest widoczny obrzęk i są małe szanse, by zagrał z Portugalią, choć z decyzją wstrzymamy się do środy - poinformował dyrektor piłkarskiej kadry ds. mediów Tomasz Rząsa.
Jak zaznaczył, lekarze uważają, że napastnik Borussii Dortmund powinien się oszczędzać. - Tym bardziej, że spotkanie na Stadionie Narodowym toczyć się będzie prawdopodobnie na śliskiej i grząskiej murawie - dodał.
Lewandowski, który w niedzielę zdobył dwie bramki (w sezonie uzyskał już 16) w meczu ligowym Borussii z Hannoverem 96 (3:1) a kibice w Dortmundzie przygotowali na jego część transparent: "LewanGOALski", nie uczestniczył w obu dotychczasowych treningach biało-czerwonych na zgrupowaniu w Warszawie.
Wieczorem odbędą jeszcze jedne zajęcia - na Stadionie Narodowym, który będzie areną środowego spotkania. Początek meczu z Portugalią o godz. 20.45.
man