Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
migrator migrator 19.10.2008

50-lecie Kabaretu Starszych Panów

Kamil Maria Banasiak został zwycięzcą pierwszego konkursu wokalnego „Piosenka jest dobra na wszystko”, który zorganizowali Ośrodek Kultury Ochoty wraz z działającą przy nim Niepubliczną Szkołą Wokalną im. J. Wasowskiego.

Licealista z Warszawy brawurowo wykonał „Seanse spirytystyczne” – autorstwa oczywiście Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory.

Konkurs, któremu patronuje Trójka, to część obchodów 50-lecia Kabaretu Starszych Panów. W środę, 15tego października na antenie Trójki królował KABARET STARSZYCH PANÓW. Piosenki, scenki, rozmowy, wspomnienia (Klub Trójki) oraz PREMIERA – po raz pierwszy w Trójce usłyszeliśmy radiowy I Wieczór – Popołudnie Starszych Panów (w Akademii Muzycznej po 22ej).

Wszystko to z okazji, przypadającej na 16 października – 50. Rocznicy I Wieczoru Kabaretu.

''

Przez 8 lat działalności pod szyldem Kabaret Starszych Panów (1958-1966) autor – Jeremi Przybora (Pan B) i kompozytor – Jerzy Wasowski (Pan A) stworzyli wraz ze znakomitymi aktorami świat niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju.

Świat, do którego wciąż tęsknimy i powracamy dzięki nagraniom (w przygotowaniu wznowione, poszerzone wydanie boxu z piosenkami – przez Polskie Radio), zachowanym programom (DVD wydane przez TVP), książkom (już 15 listopada ponownie dostępny będzie Leksykon Kabaretu Starszych Panów).

''

Bardzo cieszy inicjatywa obchodów 50-lecia Kabaretu, zorganizowanych pod patronatem Trójki, przez Ośrodek Kultury Ochoty (proszę nie przeoczyć możliwości zdobycia zaproszenia na koncert 16.10 – w TuBaronie w środę) łącznie z Konkursem na interpretację piosenek z Kabaretu i wydaniem przez Pocztę Polską okolicznościowych znaczków.

A pamiętają Państwo sprawców całości?

''

Pan A – Z włosami tu i ówdzie przyprószonymi siwizną. Rewelacyjnie dedukuje. W oczach Pana B: całe połacie przyjaciela zachowały wygląd świeży i młodzieńczy. W oczach Sekretarza: wysoki, szpakowaty, dostatni. Do tego wszystkiego Pan A nie znosi, jak mu ktoś podsłuchuje, kiedy komponuje. Gra na fortepianie bardzo wyraźnie. Pisze, siadając zawsze swobodnie i zawsze twarzą do klawiatury. Przy goleniu raczej nie śpiewa, bo goli się brzytwą w dużym napięciu.

Pan B – Z głową tu i ówdzie przyprószoną włosami. Nie znosi mleka. Nie potrafi dobrze referować spraw włsanych wobec osób na wydatniejszych stanowiskach (plącze się, gmatwa, zrzuca przedmioty z biurka) i w związku z tym, bywa niekiedy w takim stanie, że nie jest w stanie. W oczach Pana A: szereg ważnych obiektów przyjaciela pozostał nie nadgryziony zębem czasu, większość włosów, która opuściła kolegę, żałuje tego, znajduje się w opłakanej sytuacji i chętnie by powróciła, gdyby im kolego na to pozwolił. W oczach Sporego: mógłby być dużą, łysawą blondyną, z rodzaju tych, które gustują w Niedużym. W oczach Sekretarza: bladawy, łysawy, włosów do 700 z czymś, ale to już z brwiami, co do lat, dać mu 60 i nie wyda reszty. Do tego wszystkiego Pan B, gdyby był dziewczyną, to, kto wie, czy nie miałby się ku Niedużemu. Nie lubi, jak mu się podczytuje w czasie pisanie. Kiedy pisze, to bierze papier, ołówek lub długopis, i staje zupełnie swobodnie przy fortepianie, obok przyjaciela. (Ostatni Naiwni - Leksykon Kabaretu Starszych Panów, Świat Książki, 2005)

''

Organizatorem obchodów Jubileuszu 50-lecia Kabaretu Starszych Panow jest jest Ośrodek Kultury Ochoty.