Kielce pięknieją dzięki funduszom, m.in. w maju otwarto Centrum Geoedukacji, które jest częścią Świętokrzyskiego Szlaku Archeo-Geologicznego. Kieleccy radni chcą stworzyć lokalną "Dolinę Krzemową". - Należałoby wyjść z tego, że region świętokrzyski i same Kielce są bardzo atrakcyjnie położone. W tej części kraju jest, to miejsce najbardziej atrakcyjne. Ukształtowanie terenu jest bardzo korzystne, to może przyciągać turystów. (…) Na problem braku lotniska trzeba by było spuścić zasłonę milczenia, bo dobre chęci nie wystarczą w tej kwestii - mówił w "Sygnałach dnia" prof. Mieczysław Poborski.
Dzięki unijnemu wsparciu działa tamtejszy Park Technologiczny, który wspiera działalność innowacyjną i przyciąga do miasta nowych inwestorów krajowych oraz zagranicznych. Po Kieleckim Parku Technologicznym oprowadzał nas jego dyrektor, Szymon Mazurkiewicz. – To obiekt z lat 50., który dzięki funduszom strukturalnym został zmodernizowany i przystosowany do potrzeb inkubatora technologicznego. Całe przedsięwzięcie ukierunkowaliśmy na wsparcie przedsiębiorczość akademickiej. Żadna branża nie dominuje, ale sporo jest IT, czy też wzornictwa – powiedział Mazurkiewicz.
Na unijnych dofinansowaniach skorzystała też inna placówka naukowa. Na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, dzięki funduszom unijnym rozbudowywany jest kampus. Barbara Skuza, kierownik działu funduszów na uniwersytecie powiedziała, że z funduszy powstaje między innymi część wydziału matematyczno-przyrodniczego uczelni. - Ale główny cel całego projektu to wyposażenie laboratorium- opowiadała Barbara Skuza.
W sobotę będziemy jeszcze również m.in. w Amfiteatrze Kadzielnia. To jedyny tego typu obiekt w Polsce. Na widowni ''w skałach'' może on pomieścić 5,5 tysiąca osób, a jego przebudowa kosztowała 19,5 mln złotych, z czego ponad 12 mln zł to środki unijne.
Jak fundusze unijne zmieniają Polskę? Relacje z Kielc przygotowali Elżbieta Szczerbak i Krzysztof Rzyman.