Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
migrator migrator 18.08.2009

Świątynia na cześć kiełbaski

W Berlinie otwarto muzeum currywurst - specjalności niemieckich fastfoodów
Muzeum kiełbaski Currywurst w BerlinieMuzeum kiełbaski Currywurst w Berlinie(źr.currywurstmuseum.de)

Berliński specjał – słynna kiełbaska currywurst - doczekała się miejsca kultu. 15 sierpnia zainaugurowało swoją działalność Muzeum Parówki Curry – z okazji jej 60. urodzin.

Z czym to się je?

Londyńczycy zajadają się rybą z frytkami, a Niemcy rozsmakowują się w wieprzowych, pieczonych parówkach krojonych na kawałki, z żółto-czerwonym sosem, który jest fuzją keczupu i sproszkowanego curry.

Roczne spożycie tego specjału przypuszczalnie sięga około 800 milionów sztuk. Wynik nieprzerwanie utrzymuje się od 1949 roku, kiedy Herta Huwer wprowadziła i opatentowała rarytas z egzotyczną przyprawą, który miał stać się odskocznią od monotonii powojennych racji żywnościowych.

Berlin kontra Hamburg

Przysmak stał się kultowym fenomenem opisywanym w gazetach i innych środkach przekazu. Uwe Timm jest autorem książki „Odkrycie Currywurst”, która doczekała się ekranizacji. Pisarz broni stanowiska, że uznany specjał został wynaleziony w Hamburgu. Spór, jak dotąd, nie został rozstrzygnięty, ale nie przeszkadza to Niemcom rozkoszować się currywurst niezmiennie od ponad 60 lat. Nawet turecki kebab czy amerykański hamburger nie zdetronizował ulubionej zakąski berlińczyków.

Kiełbaskowe muzeum

Świątynia currywurst zajmuje powierzchnię 600 metrów kwadratowych i przypomina Disneyland. Od progu smakoszy witają muppety – parówki o „posturze” człowieka. Chętni mogą odwiedzić wystawę pokazującą historię przysmaku, poznać odmiany curry, zwiedzić typowe budki specjalizujące się w handlu currywurst. Nie brakuje finezyjnych zabawek i gadżetów, oczywiście parówkokształtnych.

Muzeum mieści się w centrum miasta, wstęp to wydatek rzędu 11 euro, co stanowi odpowiednik czterech porcji berlińskiego specjału...

Smacznego!