– Bardzo mało ludzi chodzi dzisiaj do galerii sztuki współczesnej. Na bilbordach widzimy jedynie reklamy, które przekonują nas do konsumpcyjnego trybu życia – ubolewają Joanna Górska i Rafał Góralski, współorganizatorzy festiwalu sztuki bilbordowej, "Art Moves". Kreowaniem przestrzeni publicznej zajmują się od 1999 roku, kiedy to wpadli na pomysł stworzenia własnej bilbordowej galerii - “Galerii Rusz”.
– Przestrzeń miejską wypełniają polityczne, komercyjne komunikaty, które coś nam narzucają, usiłują wymóc coś na nas – ubolewa Rafał Góralski, gość „Stacji Kultura”. – Sztuka przełamuje ten sposób postrzegania rzeczywistości. Daje człowiekowi możliwość zastanowienia się nad sobą i otaczającą go rzeczywistością – podkreśla.
By przekonać się jak serwowaną w ten sposób sztukę odbierają i przyswajają torunianie, artyści przeprowadzili specjalną ankietę. – Przepytaliśmy około stu przechodniów. Ich reakcje na prace wywołały nasze pozytywne zaskoczenie – przekonuje współtwórczyni "Galerii Rusz", Joanna Górska. – Spotkaliśmy się z dużym poparciem - ponad 70 procent pytanych uznało, że to wspaniały pomysł, sposób na spotkanie ze sztuką w drodze na uczelnię, do pracy. Zatrważające jest to, że, według badań, aż 95 procent społeczeństwa nie chodzi do galerii, a ich kontakt ze sztuką jest nikły – przyznaje.
Am