Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Łukasz Szumielewicz 16.11.2010

Każdy ma w sobie wariatkę

Edyta Olszówka i Lesław Żurek o swych rolach w "Wariatce" na scenie Teatru Bajka.
Edyta Olszówka i Lesław Żurek w WariatceEdyta Olszówka i Lesław Żurek w "Wariatce"Teatr Bajka
Posłuchaj
  • Każdy znajdzie w sobie wariatkę
  • Spotkać się ze sobą
  • Myśli Leszka Żurka
  • Wizerunek aktora w mediach
Czytaj także


– „Wariatka” to niełatwa sztuka, tak jak niełatwa jest współczesna rosyjska literatura – ocenia Edyta Olszówka, która u boku Leszka Żurka – Aleksieja, gra w inscenizacji „Wariatki” w Teatrze Bajka rolę Mariny. Aktorzy byli gośćmi „Kalendarza Kulturalnego” 13 listopada.

Spektakl powstał na podstawie tragifarsy autorstwa współczesnej rosyjskiej dramaturg, scenarzystki i reżyser teatralnej i filmowej Nadieżdy Ptuszkiny. Główna bohaterka, samotna 40-letnia Marina, zakochuje się z wzajemnością w żonatym Aleksieju. Znajomość przeradza się w burzliwy, kipiący namiętnością romans.

– Wspaniale mi się gra z Leszkiem, nie mogłam wymarzyć sobie lepszego partnera – podkreśla Edyta Olszówka. – Sztuka napisana jest na dwie osoby, więc jesteśmy z Leszkiem zależni tylko od siebie – zaznacza odtwórczyni roli Mariny. – To trochę taka „patelnia”. Nie możemy się schować ani za rekwizytami, ani za bogatą scenografią – tłumaczy.

– Dostrzegam same zalety jeśli chodzi o pracę nad tym przedstawieniem. Spektakl, Edytę i całą te „Wariatkę”, cały ten projekt oceniam bardzo pozytywnie – zapewnia Leszek Żurek.

Jak przekonuje Edyta Olszówka, rzeczownik „wariatka” w tytule sztuki nie odnosi się bynajmniej do choroby psychicznej w medycznym sensie. – Każdy znajdzie wariata, lub wariatkę w sobie – mówi aktorka. – Takim wariatem jest każdy z nas niepogodzony z życiem, walczący z niemożnością odnalezienia się w rzeczywistości – dodaje.

Aktorka przekonuje, że w dzisiejszych czasach ludzie karmieni są iluzją. – Ja szukam prawdy – zapewnia Edyta Olszówka. – Nie jesteśmy tu po to, by zbierać materię, karmić się „opakowaniem” człowieka. To prowadzi jedynie do ucieczki od siebie samego. Tym człowiek nigdy się nie nasyci, a jedynie tymczasowo zamroczy – przekonuje.

Więcej w rozmowie Magdaleny Kasperowicz z Edytą Olszówką i Leszkiem Żurkiem. Zobacz/posłuchaj.

Am/ŁSz