Goa - nigdzie nie jest tak błękitnie

- Najlepiej przeczekać w Polsce do marca, bo wtedy jest tam monsun - opowiada dziennikarka Czwórki, Kasia Kornet - Maj to najlepszy czas na wyprawę.

Goa to kraj pięknych plaż i kolorowych hipisowskich ciężarówek. Warto zwiedzać go na pożyczonym skuterze. Choć przyroda zapiera na Goa dech w piersiach, to nie da się nie zauważyć, że obok siebie mieszkają tam ludzie bardzo biedni i bardzo bogaci. Nierzadkim widokiem jest sąsiedztwo nowoczesnych wieżowców i slumsów.

Dla przyjezdnych nie do końca jasne mogą być też zwyczaje panujące w niektórych rodzinach hinduskich na Goa. Kasia Kornet w audycji "Stacja Kultura" opowiada, że zdarza się, że podczas proszonego obiadu kobiety podają do stołu, ale same jedzą często w kuchni. Oczywiście nie dotyczy to robiących karierę przedstawicielek klasy średniej lub mieszkających tam gwiazd Bollywood.

- Na wsi kobiety muszą bardzo ciężko pracować, bo mąż wyjechał za pracą do miasta. Zajmują się polem i dziećmi - opowiada dr Monika Browarczyk, indolog. W mieście nie jest im lepiej, kobiety często znajdują pracę w manufakturach, gdzie pieką placki, albo cały dzień zwijają papierosy.